Witajcie Skarby !
Jakiś czas temu w moje łapki wpadła nietypowa szczotka do włosów, jest to totalna świeżynka na polskim rynku. Postanowiłam przetestować ją i podzielić się z Wami opinią na temat tego gadżetu :)
Zapraszam na recenzję !
OD PRODUCENTA
"Sekret tej innowacyjnej szczotki leży w unikalnym opatentowanym rozkładzie geometrycznym końcówek o różnych wysokościach, różnych średnicach i lokalizacjach końcówek, które rozpraszają siłę nacisku wywieraną na włosy podczas szczotkowania. W rezultacie pozwalają na wyjątkowo przyjemne rozczesywanie, oraz redukują łamliwość oraz wypadanie włosów spowodowane szczotkowaniem.
Szczotka dostępna jest w trzech wersjach kolorystycznych. Każdy kolor dopasowany jest do innego rodzaju włosa."
WERSJA / TESTOWANY PRODUKT
Szczotka dostępna jest w trzech wersjach kolorystycznych. Każdy kolor dopasowany jest do innego rodzaju włosa."
WERSJA / TESTOWANY PRODUKT
Michel Mercier - wersja klasyczna, szczotka niebieska do włosów grubych
Szczotka zapakowana jest w sztywne pudełko wykonane z przezroczystego plastiku. Na opakowaniu widnieją dokładne informację na temat produktu.
WŁAŚCIWOŚCI
Jak informuje nas producent na wstępie, szczotka posiada innowacyjną budowę oraz geometrycznie opracowany rozkład włosków/ końcówek. Jest ich 428 ( wierzę producentowi na słowo, wymiękłam w 1/3 w trakcie liczenia). Włoski posiadają różne typy wysokości ( jest ich podobno 32) oraz średnicy ( rzekomo 16).
BUDOWA
Swoją formą nawiązuje do kształtu tradycyjnej szczotki. Wykonana jest z dwukolorowego tworzywa sztucznego.
Plastik po stronie czarnej sprawia wrażenie solidniejszego i mocniejszego niż ten o barwie niebieskiej. Na ciemniejszej stronie główki producenci umieścili logo oraz nazwę firmy.
Szczotka wygodnie leży w ręce, jest dosyć lekka, znacznie lżejsza od popularnego T.T.
Końcówki bez względu na długość, są dosyć twarde, lekko sprężyste,zakończone na "mydełko".
Końcówki bez względu na długość, są dosyć twarde, lekko sprężyste,zakończone na "mydełko".
Na rynku dostępne są 3 wersje kolorystyczne :
- zielona włosy normalne
- malinowa włosy cienkie
Oprócz tego każdy wariant możecie zakupić w wersji klasycznej ( takiej jak moja) lub kompaktowej do torebki.
Wszystkie szczotki wyprodukowane zostały w Izraelu.
EFEKT
Szczotka bardzo dokładnie wnika w strukturę włosów, precyzyjnie rozczesuję gęste i grube pasma.
Dobrze spisuje się zarówno na sucho jak i mokro. Precyzyjnie zbiera nawet najdrobniejsze włoski.Bezproblemowo rozplątuje "kołtuny".
Przetestowana na dwóch rodzajach włosów :
Bardzo gęstych, sztywnych i prostych u mojego M. oraz u mnie na włosach gęstych, ale rzadszych, puszących się i falujących. W obydwu przypadkach poradziła sobie wyśmienicie.
Mam wprawdzie jedną wątpliwość, ale o niej wspomnę poniżej.
CENA/DOSTĘPNOŚĆ
49,90 zł w sieci perfumerii Douglas
PODSUMOWUJĄC
PODSUMOWUJĄC
Michel Mercier w wersji THICK to duża szczotka o dosyć regularnym kształcie. Tworzywo sztuczne z jakiego została wykonana wygląda solidnie, w dotyku jest troszkę gorzej, plastik sprawia wrażenie jakby pochodził z dziecięcej zabawki. Obawiałam się o jej kruchość, szczotka zaliczyła dwa upadki, ale na szczęście nadal jest cała. Moja wersja jest bardzo lekka, praktycznie nie czuję jej w dłoni.
Włosy rozczesuje precyzyjnie, świetnie ujarzmia wszelkie splątania. Ze względu na długość grzebyczków, należy uważać aby zbyt głęboko i szybko nie dociskać szczotki do skóry głowy.
O ile mój M. od początku był zadowolony z użytkowania ( ma dużo gęstsze włosy), tak ja niestety musiałam przywyknąć i okiełznać swoją nadpobudliwość bo zbyt energiczne czesanie czasem kończyło się potłuczoną skóra głowy.
Ogólnie jestem zadowolona ze szczotki. Michel Mercier spełnia obietnice producenta, wprawdzie nie zaobserwowałam jeszcze mniejszego wypadania włosów, ale zdecydowanie zredukowało uszkodzenia końcówek.
Czesanie stało się szybsze i wygodniejsze.
MOJA OCENA
MOJA OCENA
+ za wielkość głowicy
+ za dobre rozmieszczenie grzebyków
+ za spełnienie obietnic producenta
+ na dokładne i solidne rozczesywanie
+za bezbolesne rozplątywanie kołtunów
+ za wygodny uchwyt/ "rączkę"
+/- plastik
+/- waga szczotki
+/- jeśli macie grube ale rzadsze włosy, trzeba uważać aby nie docisnąć zbyt mocno końcówek do skóry głowy
Podobno Michel Mercier pojawił się w Polsce dopiero w grudniu 2015 r. Zastanawiam się czy stosowałyście już te szczotki ? jakie są Wasze opinie na jej temat ?
Wersja klasyczna wypadła dobrze, kusi mnie jeszcze kompaktowa wersja do włosów normalnych. Dajcie znać jaki kolor pasowałby do Waszych włosów, oraz czy interesuje Was porównanie z T.T :)
Gdybyście chciały poczytac więcej na temat tej szczotki, firma posiada swój profil na fb.
Ściskam i wracam do pisania magisterki :*
___________________________________________
Pamiętacie o konkursie na moim blogu ?? Do wygrania potężny zestaw kosmetyków :) ZAPRASZAM!
Nie znam tej szczotki, mam nieśmiertelną TT :)
OdpowiedzUsuńOwocnego pisania :)))
Owszem, jest nieśmiertelna, ale widzę,że wychodzi dużo fajnych szczotek :)
UsuńCzekam na porównanie z TT. Cena może nie zabija, ale ciekawa jestem jak wypadają w porównaniu do siebie. Mam wersję kompaktową TT i nie narzekam :-)
OdpowiedzUsuńAaaa i napisz jeszcze czy przy czesaniu włosy się nie elektryzują?
MOje włosy nigdy sie nie elektryzowały,więc akurat to cięzko bedzie mi porównać. Jedno jest pewne cudownie rozczesuje kołtuny i mokre włosy !
UsuńZapowiada się ciekawie.Tym bardziej, że celowana jest w grube włosy. Ja póki co mam TT, a do torebki jego kompaktową wersję :)
OdpowiedzUsuńMi ta szczotka przypomina Tangle Teezer tylko z rączką :D Takie szczotki świetnie radzą sobie z rozczesaniem moich cienkich, ale plączących się włosów :)
OdpowiedzUsuńTa też, jest genialna do plączących się włosków :) moje kołtuny mokre rozczesuje genialnie!
UsuńMuszę powiedzieć że zainteresowała mnie ta szczotka i mam kilka pytań : Czy dobrze rozczesuje włosy i czy jest twoim zdaniem lepsza od tangle teezer i czy ona wyrywa dużo włosów ? Post bardzo fajny i ciekawy pozdrawiam http://chucky19.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńZauważyłam,że lepiej rozczesuje kołtuny, mniej wyrywa... jest troche mniej wygodniejsza ze wzgledu na plastik, ale rozczesuje fenomenalnie ;)
UsuńCiekawa jest ta szczotka, nie słyszałam o niej!Jednak na razie chyba nie zrezygnuję z TT :)
OdpowiedzUsuńWEŹ UDZIAŁ W KREOWANIU NASZEJ RZECZYWISTOŚCI
Blog się podoba? - Zaobserwuj!
Hmm ciekawe.. aczkolwiek bardziej interesowałaby mnie wersja do włosów normalnych, niestety nie należę do szczęśliwego grona posiadaczek gęstych włosów:) Póki co jestem bardzo zadowolona z tt, ale może przydałoby się cos nowego dla moich gęstowłosych klientek...
OdpowiedzUsuńCiekawa szczotka . Ja posiadam już kilka tego typu ale chętnie wypróbowałabym kolejną :D Jestem maniaczką szczotek do włosów :>
OdpowiedzUsuńJa lubię testować, ale zostawiam tylko te sprawdzone, nie widzę sensu zbierać i gromadzić szpargałów:)
Usuńteż mam i jak dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńSandicious
no to piątka :D
UsuńSzalenie zaciekawiłaś mnie tą szczotką, tym bardziej, że ostatnio TT radzi sobie u mnie coraz gorzej i nie wiem czym to może być spowodowane! Przeczuwam, że skuszę się na jej zakup - wciąż poszukuję szczotki idealnej!
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam :) Mój T.T. tez ostatnio jakby gorzej sobie radził, może jest to spowodowane już wypracowaniem ząbków, może plastik troche sie starł... sama nie wiem :) Tą mogę polecić pod wzgledem wpłuwu na włosy, niestety w dotyku jest mniej przyjemna od tangla :)
UsuńJa jej nie miałam :) Mam tylko TT i bardzo ją lubię :) czekam na porównanie! :)
OdpowiedzUsuńPlanuje jeszcze zestawic z nią moją najnowszą szczotkę ;) więc bądzcie cierpliwe ;)
UsuńCiekawa. Dla mnie byłaby odpowiednia malinowa, może kiedyś się o tym przekonam. Póki co mam TT i mi wystarczy :P
OdpowiedzUsuńJa również mam kompaktowego Golda , ale stale szykam czegos do czesania w domu :)
UsuńHmm... Jakoś mnie nie przekonuje...
OdpowiedzUsuńNie musi :) prezentuje tylko nowości z działu włosowego :)
Usuńcena zaporowa...
OdpowiedzUsuńsporo, ale T.T. wcale nie jest wiele tańszy ;)
UsuńKolejne CUŚ na wzór TT z rączką eh... Recenzja ciekawa, fakt. Jednak kiedy producenci ruszą główkami i samo coś wymyślą a nie biorą pomysły od innych marek?
OdpowiedzUsuńA jesli chodzi o cene to pięciu dych bym nie dała. Co najwyżej tylko dwie.
UsuńAlexa doczytałam i z tego co widzę, to firmy mają podobny staż, jednak M.M. pojawił sie dopiero niedawno w Polsce ;)
UsuńNie wiedziałam wcześniej tej szczotki, ale mnie zainteresowała. :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to tez nowość :) ale jestem mega zadowolona :)
UsuńCz o jest lepsze od tangle teezera? ;-) skusiłabym się kupić
OdpowiedzUsuńTo zalezy czego potzrebujesz :) nie długo zrobię dla Was podsumowanie ;)
UsuńJa tam wolę grzebień :D
OdpowiedzUsuńwieki nie stosowałam grzebienia ;D łamie się na moich włosach :D
UsuńChyba pozostanę przy mojej podróbce tangle tizzera, bo cena jak za szczotkę jest powalająca ;) Jednak jeżeli kiedyś wygram w toto-lotku to na pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńJak zdobęde drugą , to masz jak w banku,że się z Tobą podzielę ;))
Usuńkurde droga trochę, ale chcę ją :D
OdpowiedzUsuńCena średnia, ale spełnia obietnice producenta, przynajmniej wersja niebieska :)
UsuńDo moich włosów wybrałabym tą wersję co Ty jednak nie potrzebuję kolejnej szczotki, moja TT jak na razie nie ma zamiaru się zniszczyć :)
OdpowiedzUsuńMOja wprawdzie ma już kilka lat, nawet nie złapała rysek zbyt wiel, a nosze ją w tornie z ogromem róznych przedmiotów, ale tak jakby osttanio gorzej moje włosy rozczesywała
Usuńwygląda ciekawie, ale na razie się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńWażne, aby wybrać cos kutecznego :) Jesli masz juz swój typ nie ma co zmieniać :)
UsuńSzczotka wyglądem przypomina mi jakiś masażer antycellulitowy ;)
OdpowiedzUsuńMa zakończone ząbki na pólokrągło więc wsumie może i jako masażer służyć :D
UsuńCzekam niecierpliwie na porównanie z Tangle Teezer (którą już mam), bo nie wiem czy inwestować w tą w Twojego wpisu. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDZiękuję, już niebawem ukaże się porównanie :) Pozdrawiam również :*
UsuńO istnieniu M.M. dowiedziałam się z twojego posta. Może kiedyś skuszę się na wersję zieloną. Na tą chwilę nie rozstaję się s moją TT.
OdpowiedzUsuńTeż, tak miałam ale po latach pora na zmiany i eksperymenty :)
UsuńNie słyszałam jeszcze o niej ale zapowiada się ciekawie;)
OdpowiedzUsuńPrzynzma szczerze, że dla mnie też była to nowość, przetestowałam i musze przyznac ,że spełnia swoje obietnice :)
UsuńSkoro podrażnia skórę głowy to może jest źle dobrana? Według mnie szczotka nie powinna robić nam krzywdy :) Z drugiej strony mam wrażenie, że już nikt nie wynajdzie nic lepszego niż Tangle Teezer, ale tej szczotki nie używałam.
OdpowiedzUsuńoo nie widziałam tej szczotki wygląda uroczo :) obecnie jestem zachwycona szczotką ikoo
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc pierwszy raz widzę te szczotki :) Chętnie poczytam jak ta szczotka ma się do TT, bo to właśnie TT jest moim ulubionym czesadłem już od ponad 2 lat :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej szczotki, obecnie używam TT ;)
OdpowiedzUsuńCzy poleciłabyś tę szczotkę do bardzo długich włosów, cienkich ale bardzo gęstych?
OdpowiedzUsuńTeż zauważyłam, że szczotka jest bardzo leciuśka jakby pusta w środku :) Czy też Ci się wydaje, że włoski są bardziej twarde niż w TT? :)
OdpowiedzUsuńMam różową i jestem pozytywnie zaskoczona! :)
OdpowiedzUsuń