Witajcie Kochani,
Kiedy pokazałam go na swoim instastory, wzbudził przeogromne zainteresowanie. Dzisiaj opowiem o nim coś więcej. Przed Wami szokująco metaliczny cień marki COLORPOP.
WERSJA / TESTOWANY PRODUKT
SUPER SHOCK SHADOW - NILLIONAIRE / COLOURPOP
OD PRODUCENTA
'Będziesz wyglądała ekskluzywnie w tym metalicznym brązie ze złotymi i różowymi drobinkami.
OPAKOWANIE
Cień trafia do nas w uroczym biało-miętowym kartoniku. W środku znajdujemy produkt docelowy, solidny, plastikowy pojemniczek o pojemności 2,1g. Dolną część marka zaopatrzyła w etykietę na której widnieją najważniejsze informację: rodzaj wykończenia, nazwa, wielkość oraz miejsce pochodzenia. Górna z "okienkiem" prezentuje swoje hipnotyczne wnętrze :)
ZAPACH/ KONSYSTENCJA / WYDAJNOŚĆ
Praktycznie niewyczuwalny, ulatnia się błyskawicznie. Konsystencja niebiańsko miękka, zanurzając w niej opuszek palca mam wrażenie jakbym dotykała chmury, jak mus...coś niesamowitego ! Początkowo sądziłam, że będzie to mega nie wydajny produkt, ze względu na puchatą konsystencję, ale stosuję go dzień w dzień od blisko tygodnia a zużycie zaobserwujecie poniżej na zdjęciach.
Najlepiej jeśli sami zobaczycie swatche :) Przy mojej karnacji cień bardziej podbija w brązowo-szare tony, przy ciepłej i ciemniejszej karnacji szarość zanika a wybija złoto. Kolor kameleon. Najbardziej lubię w nim fakt, że można nosić go pojedynczo a także nakładać na cień bazowy, doskonale prezentuje się z burgundami, pomarańczem, fioletem a nawet z intensywną fuksją. Zmienia również stopień wysycenia drobinkami w zależności od sposobu aplikacji. Nanoszony opuszka rozprasza drobinki dając efekt większej przezroczystości, aplikowany pacynką sprawia, że powieki pokrywa mocno połyskująca foliowa tafla o perfekcyjnym kryciu. Cudo!
CENA / DOSTĘPNOŚĆ
Cień kupicie za 5$ na stronie producenta, lub za 39zł na stronie HouseOfBeauty.
PODSUMOWUJĄC / MOJA OCENA
Cień o szerokiej gamie wykończenia, niezwykle wdzięczny w czasie aplikacji, wspaniale przeobraża się kolorystycznie w zależności od stopnia karnacji czy dodatkowych cieni użytych podczas tworzenia makijażu. Jest trwały, nawet bez bazy na moich powiekach wytrzymał 14 h bez zbierania w kącikach. Co ważne, drobinki nie osypują się podczas aplikacji.
Moja ocena 5/5 ! Zdecydowanie sięgnę po burgundową i miedzianą wersję Super Shock Shadow.
Czy taki Cień do Was przemawia ? Znacie markę Colourpop? Stosujecie złoto i brąz w swoim makijażu? Dajcie znać! 2:20 Uciekam do łóżka.
Ściskam ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostawcie ślad po sobie, dzięki temu łatwiej będzie mi trafić na Wasze blogi :)
Pozdrawiam ciepło i zachęcam do obserwacji :)