Swoją szczotkę zakupiłam w maju 2013 r. na stronie T.T. (link). Z tego co pamiętam trafiła do mnie w przeciągu dwóch dni. Paczka była zabezpieczona tak dużą ilością folii bąbelkowej, że aż trudno było to ciąć nożyczkami, ale jakoś się udało. Nasza bohaterka zapakowana była w przezroczyste, dosyć sztywne plastikowe pudełko.
Rodzina Teengler Tezzer stale się powiększa coraz to pojawiają się nowsze produkty, obecnie dostępne są :
Długo zastanawiałam się nad podjęciem ostatecznej decyzji który model wybrać aż w końcu zdecydowałam się na wersję kompaktową.
Seria Compact Style jest mniejszą wersją tradycyjnej T.T, jej wielkość przyrównać można do kostki mydła, posiada również dodatkowe zabezpieczenie grzebyczków, które wg. producenta ma wydłużyć żywotność tego produktu. Compact dostępny jest w kilku wariantach kolorystycznych :
Zamówiłam model Gold Rush i już w trakcie rozpakowywania paczki wiedziałam,że nie będę żałowała tego wyboru. Model jest przepiękny, niezwykle błyszczący i mimo efektu lustra nie wygląda tandetnie, wręcz przeciwnie - dosyć luksusowo ;)))
Szczotka, po pierwszym przeczesaniu nie zrobiła na mnie spektakularnego wrażenia, stwierdziłam, że rozczesała włosy jak każda inna, trochę zawiedziona ale postanowiłam jej używać, bo skoro już wydałam te pieniądze to szkoda by leżała w komodzie i zbierała kurz.
Używałam jej przez tydzień - bez rewelacji, rozczesywała ładnie, nie szarpała, ale spodziewałam się chyba czegoś więcej... Los chciał, że zostawiłam T.T. u mojego Maćka i po powrocie do domu musiałam uczesać się starą szczotką... o zgrozo ! włosy nie były splatane a w ogóle nie chciały się rozczesać, wyrywała i szarpała do tego stopnia, że łzy napływały do oczu...pasmo, po paśmie... minęło około pół godziny zanim udało się doprowadzić je do względnego wygładzenia ( a i tak miałam wrażenie,że na głowie hula wiatr i nic nie jest tak jak być powinno)
Następnego dnia mój M. przywiózł mi teezera, wykonałam eksperyment - jedną stronę rozczesywałam T.T. a drugą zwykłą szczotką, przyznam,że nie dowierzałam...
zwykła utkwiła w jednym punkcie, natomiast t.t. rozczesał po swojej stronie włosy sprawnie i bezboleśnie, a następnie dokończył to czego zwykła szczotka nie potrafiła wykonać...od tej pory nie rozstaje się z Tangle-m.
Minęło 8 miesięcy od kiedy się polubiłyśmy :) zauważyłam, ze włosy są w lepszej kondycji, ładnie błyszczą końcówki przestały się rozdwajać i łamać, nie wiem na ile jest to zasługa pielęgnacji kosmetykami a na ile magia tanglee teezera ale jedno jest pewne.. włosy nie wypadają w takiej ilości jak dawniej a proces rozczesywania jest łatwy i bezbolesny.
Wiele się mówi o tym jak szybko taka szczotka się zużywa, pokaże Wam teraz jak wygląda mój Gold Rush po 8 miesiącach intensywnego użytkowania :
jak widzicie tworzywo z którego jest wykonane nie rysuje się, fakt włoski delikatnie się poodginały ale nie przeszkadza to tak naprawdę w użytkowaniu
Podsumowując
Plusy :
- ładnie rozczesuje, bezboleśnie !
- najprawdopodobniej poprawia kondycję włosów, (wygladzenie!)
- nie wyrywa włosów, eliminuje szarpnięcia
- przyjemnie masuje skórę głowy
- posiada zamknięcie które zabezpiecza grzebyki
- najprawdopodobniej poprawia kondycję włosów, (wygladzenie!)
- nie wyrywa włosów, eliminuje szarpnięcia
- przyjemnie masuje skórę głowy
- posiada zamknięcie które zabezpiecza grzebyki
- jest mała wiec mieści się w torebce
- ładnie wygląda
- plastik z którego jest wykonana ta wersja - nie rysuje się
Minusy:
- cena
- nie powinna być stosowana w wysokich temperaturach
- boczne grzebyczki po pewnym czasie delikatnie się odginają
- trudno usunąć z niej pojedyncze włoski
+\- ma tą samą grubość na całej powierzchni, dla jednych może okazać się za mała...
dla mnie jest idealna i nie wyślizguje się z ręki
+\- wydaje specyficzny dźwięk podczas czesania :)
lubię to drapanie ale niektórym z Was może to przeszkadzać :)
Cena T.T. COMPACT STYLER GOLD RUSH - 65 zł
A może używacie jakichś innych szczotek które sprawdzają się rewelacyjnie...
Kochane dajcie znać bo wiecie,że lubię eksperymentować z włosami :)
pozdrawiam cieplutko w to zimowe popołudnie :*
( brrr.. -21 na dworze)
a powiedz mi,rozczesujesz też włosy na mokro? bo doszły mnie słuchy że tu sprawuje się gorzej...
OdpowiedzUsuńzarówno do suchych jak i mokrych jej używam , na mokrych wydaje mi się,że sprawuje się jeszcze lepiej, ładnie rozplątuje to co poplącze się przy płukaniu, nawet przy suszeniu jej używam , wprawdzie producent odradza stosowania jej przy wysokich temp, ale jakoś zlekceważyłam ten podpunkt ;)
UsuńTeż w końcu zdecydowałam się na zakup TT, a dokładniej wersji kompaktowej z owieczkami ;D Powiem Ci, że jak wszyscy ją tak zachwalali to spodziewałam się nie wiadomo czego, a w sumie dla mnie to tylko bardzo dobra szczotka do rozczesywania :) Moim zdaniem strasznie duże halo wokół niej jest. Cena trochę wysoka, ale za to jakościowo jest OK :D Ale nie żałuję zakupu^^
OdpowiedzUsuńhah wersja z Barankiem Shounem jest świetna ^^ sama się nad nią zastanawiałam, ale później stwierdziłam,że pobawię się w panią-dorosła i kupię coś dla 25latki ^^ żeby znowu nie żartowali z moich zapędów do kreskówkowych akcesoriów ;)
Usuńmnie jakoś te szczotki nie kuszą ;P
OdpowiedzUsuńbo pewnie jesteś posiadaczką zdrowych włosów albo idelanej szczotki :)
UsuńDrugi post czytam już dziś o TT ... i przypomina mi to, że chcę od dawna, a jeszcze nie mam ;)
OdpowiedzUsuńw moim przypadku nie było to jakieś marzenie ;) raczej nie ulegam magii reklam i ciężko mnie złamać,ale szukałam jakiejś poręcznej szczotki do torby :) a kiedyś w dzieciństwie miałam szczotkę tego typu i dobrze ją wspominałam, dlatego postanowiłam zaryzykować ;) nie miałam - nie potrzebowałam, teraz zakupiłam i faktycznie nie potrafię się z nią rozstać ;)
Usuńja ja uwielbiam ;) mam tradycyjna wersje i powoli powoli sie czaje na kompaktowa ;))
OdpowiedzUsuńa jak to jest z wersją tradycyjną ? bo mamie chciałam zakupić wersję podstawową ale trochę martwię się o to wyginanie ząbków...
UsuńMusze mieć tą szczotkę *-* szkoda tylko że jest taka droga. Świetna recenzja :)
OdpowiedzUsuńMusisz polować na promocję u nich na stronie ;) albo zakupić na allegro, ceny zdecydowanie niższe, wiem bo szukałam ostatnio tej szczotki dla Mamy :) kiedyś były ciężko dostępne , teraz wiele sklepów internetowych je udostępniła :)
UsuńJa mam wersję pink, a właściwie jeszcze nie mam, bo czeka na mnie na poczcie, myslalam też nad motywem w panterkę i nad tym co Ty masz, ale w koncu zdecydowałam się na róż. Właściwie to cięzko mi uwierzyć w magiczne działanie tej szczotki tym bardziej ze wystarczy lekki podmuch wiatru i mam na głowie takie kołtuny, że przy kazdym rozczesywaniu płacze, dlatego poki co boli mnie ta wydana na nią kasa, no ale czego sie nie robi, zeby miec ladne i zdrowo wyglądające wlosy, dlatego zobaczymy! :)
OdpowiedzUsuńO wersja pink tez ładna :) stosujesz coś z kosmetyków na te splatane włosy ?? dobre jest wcieranie olejka na koncówki a nawet do 1/3 długosci włosów, albo stosowanie nafty kosmetycznej. Preparaty te je nawilżają i zmniejszają porowatość włókienek ( czynnika który odpowiada za typowe supełkowatość)
UsuńMoje włosy ogólnie się nie plątały ( chyba ,ze po myciu) ale były suche i strasznie się łamały (zresztą nie powinno mnie to dziwić, tak się nad nimi pastwiłam,że aż wstyd się przyznać do swojej młodzieńczej głupoty), teraz widzę,że są w lepszej kondycji ale tak jak wspomniałam wyżej, nie wiem na ile jest to zasługa TT a na ile kosmetyków które stosuje, podejrzewam,że jednego i drugiego ;)
Używam full kosmetyków, ale tak naprawdę mało dają, ostatnio w akcie desperacji siegnelam nawet po spray lilliputz! Moja fryzjerka stwierdziła, że po prostu mam takie włosy i ciężko będzie cokolwiek z nimi zrobić. Najgorzej jest po umyciu, tyle co ja się przy tym nabluzgam i nawyzywam to głowa mała.
UsuńTwój problem też jest mi bardzo dobrze znany! ostatnio (po 3 latach zapuszczania) zdecydowałam sie na sciecie wlosów (z długosci do pasa do cycków), bo juz na nie patrzeć nie mogłam, przy kazdym czesaniu na koszulkach zostawała mi masa polamanych koncowek, do tego byly roztrojone (jak nie lepiej ;d) no i suche na wiór, teraz uzywam tego olejku co był w ostatnim GB i mojego ukochanego Sleek Silk, do tego po umyciu zawsze nakładam maske na kilka minut i poki co dają rade:) Szerokim łukiem omijam prostownice i lokówke i odstawiłam farbowanie na jakiś czas, wydaje mi się, że taka regeneracja dobrze im zrobi :)
spray lilliputz ? o nie! przecież to zabójstwo dla włosów ! Kochana nie używaj tego ! bo nawet jeśli jednorazowo się uda to później będzie jeszcze gorzej!! szkoda włosów!! tez swoje długaśne musiałam ściąć bo wstyd było to nosić, prostownicy nawet przestałam uzywać, mi na plątanie pomogła odżywka z pantenolem, kupiłam w sklepie fryzjerskim, jesli chcesz to dodam jutro lub we wtorek post o odzywkach, to mi zdecydowanie pomoglo !! Jedwab porzuciłam w kat jedyne co mi zostało z tych okrucieństw to malowanie i suszenie suszarką, ten olejek z pantena poki co sprawuje sie super na moich koncowkach :) uzywam jeszcze maski z WAXa i octu malinowego, zreszta tych specyfików do wosów troche mam więc zabezpieczam sie na mozliwe sposoby :)
Usuń* jesli możesz dodaj do swojego bloga obserwację ! bo chce Cię polubić a nie mogę ;(
A podobno kosmetyki dla dzieci są delikatne, mi to i tak nic nie pomogło, staram sie uzywac teraz kosmetyków wygładzających co by miich nieplątały jeszcze bardziej w czasie mycia, ale to mi i takmało daje, już nawet ich nie związuję tylko od czasudo czasu spinkami spinam.
UsuńWAXa tez uzywam i jestemz niego mega zadowolona, jedynym okrutnym minusem tej maski jest to, ze juz mi sie konczy! A jedwab...już nawet zapomniałam co to :D
Jesli o mnie chodzi to jestem za! Chętnie poznam jakieś ciekawe propozycje kosmetyków do pielegnacji wlosow!
Zrobione? :)) Nie wiemczy dobrze ;D
Wszystko działa :D dodałam i skomentowałam, wreszcie będzie mi wygodniej Cię podglądać :D
UsuńOjj niestety nie wszystkie kosmetyki z napisem "dla dzieci" faktycznie są takie zdrowe... zresztą najlepiej uzywać tych regenerujących preparatów, dopiero wrociłam po 14 godzinach do domu więc wypije coś ciepłego i spróbuje ogarnąć te kosmetyki , może napisze o tym w nocy :)
no i super! :)
Usuńte regenerujace niestety nie zawsze pomagaja, dlatego staram sie stawiac na te najbardziej naturalne, lubie np szampony starej mydlarni :)
W nocy sie śpi, a nie wpisy na bloga pisze! Ale coś w tym jest, mnie zazwyczaj jak już wszystko pogasze i zaczne układać się do snu, łapie wena donapisaniaczegoś i mam 150 pomysłów na minute ;D
z reguły jestem nocnym markiem ;) czy jak to tam babcie mówią ;)) ale siedzę jeszcze na zwolnieniu lekarskim,a że łykam tabletki to nie moge po nich spać, więc czasami mam maratony dwa - trzy dni praktycznie bez snu ;) więc można działać ;)
Usuńuuu to całkiem nie fajnie, ja jakis czas temu bylam przestawiona na tryb chodzenia spac o 4 rano, ale jak juz doszlo do tego stopnia, ze moj chlopak na 12 szedl do pracy a ja nie bylam wstanie sie podniesc zeby sie z nim pozegnac to stwierdzilam, ze koniec z tym ;d
Usuńhaha to jest właśnie argument który do mnie przemawia :) dodałam post o pielęgnacji tzn.1 cześć, bo tez do mnie za chwilę zjeżdża mój M. i nie zdążyłam o wszystkim napisać, więc dzisiaj maski a jutro wrzucę kolejny, ale zobacz ten produkt z pantenolem - super jest na splątane włosy :) może Ci się spodoba :)
UsuńNiedługo zamówię swój TT, tylko zastanawiam się czy brać wersję podstawową, czy kompaktową :)
OdpowiedzUsuńno własnie, najlepije byłoby gdybys popytała znajomych które ja maja aby przytrzymac każda z tych szczoteólnie mniejsza wersja sprawdza się lepiej ;) ale każdy ma inne potrzeby :)
UsuńJa posiadam wersję Aqua Splash, też minimalnie się ząbki powykrzywiały, ale tak to jest okej ;)
OdpowiedzUsuńI jak się sprawuje ? faktycznie jest to szczotka z której nie kapią substancje oleiste ?? myślałam o tej szczotce dość intensywnie, stwierdziłam,że zainwestuje w nią kiedys w przyszłości , chyba ,że znajde coś równie godnegego polecenia do nakładania olejków :)
Usuńhttp://pl.oriflame.com/products/product-detail.jhtml?prodCode=26593 tu masz link do produktu, najjaśniejszy w tym podkładzie bedzie porcelain, ale do większości polek pasuje ivory/w innych podkładach jest "light ivory", bo nie ma w sobie nic żółtego :)
OdpowiedzUsuńdo mojej cery zazwyczaj stosuje porcelanowe, zaraz przejrzę podrzuconą stronę - dzięki ! :))
Usuństrasznie kusi mnie TT, moze na urodziny sobie sprezentuje :)
OdpowiedzUsuńTT to straszna kusicielka, też nękała mnie jakiś czas ;)
Usuńmiałam obie wersje i dla mnie wersja klasyczna jest lepsza, ale tylko ze względu na wielkość.
OdpowiedzUsuńmoja wersja to pink :D
ale klasyczna bo większa i lepiej utrzymac ją w dłoni czy raczej chodzi o szybkość rozczesywania ?;) widzę,że większosc z Was ma różową ;)
UsuńA mnie jakoś nie ciągnie do kupna ; ) Czytam dobre opinie , parę tych złych , ale jest mi ona w sumie obojętna ;)
OdpowiedzUsuńFajnie że się sprawdza ! To najważniejsze ;d
długo zbierałam się do jej zakupu :) tez początkowo byłam nią zainteresowana ale nie miałam jakoś potzreby jej kupować, ale złamałam swoją składaną szczotkę którą woziłam w torbie, a tradycyjna była za duża aby ja tam wpychać, więc skusiłam się na T.T i nie żałuję :)
UsuńJa z TT jestem bardzo zadowolona. Posiadam kompaktową wersję. Słyszałam jednak, ze ta oryginalna jest nieco lepsza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, WingsOfEnvy Blog
:)
możliwe :) nie twierdze,że tak nie jest... wersję podstawową miałam zaledwie 2 razy w rękach, ale wydała mi się troszeczkę za duża, dlatego postanowiłam wybrać kompaktowy model,zresztą w torbie każdej kobiety jest mnóstwo przedmiotów - cięższe, lżejsze - bałam się,że grzebyki w podstawowej zaraz ulegną total destrukcji :)
Usuńchyba tylko ja nie mam TT
OdpowiedzUsuńzaraz zorganizujemy jakąś boggerską zrzutkę i kupimy ;)))
UsuńNie mam swojej TT i o ile na początku wydawało mi się, że to jakaś totalna głupota tak po czasie i tylu przychylnych recenzjach z największą ochotą widziałaby ją u siebie :) Podoba mi się też taka złota wersja jak Ty masz, jest bardzo elegancka.
OdpowiedzUsuńPs. Dziękuję za miłe słowa! :)
fakt ! :) wygląda dosyć stylowo ;) ale co najważniejsze to,że jest wytrzymała, wypadła mi z torby kilkakrotnie i nic się z nią nie stało, transportuje ją teżbez żadnych osłonek w różnych warunkach :) a działa ;)
Usuńwygląda na świetny gadżet;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie i do obserwacji jeśli ci się spodoba;)
>>> www.redlips-evelinafashion.blogspot.com
pozdrawiam;*
:) zajrzę z przyjemnością :)
Usuńja mam różowo fioletową z tego co widzę to Salon Elite, wiesz nawet nie wiedziałam że są różne... kupiłam niedawno, chyba przed świętami i od razu się zakochałam. Też używam na mokro i na sucho i w obu przypadkach świetnie sobie radzi :) kocham TT :D
OdpowiedzUsuńwidzę,że zdecydowanie króluje kolor różowy wśród TT. :) ten Salon Elite wyszedł później :) niż moja wersja :) zresztą gdy swoją kupowałam dostępne były tylko 3 rodzaje - standard, kompakt i ten kwiatuszek :) teraz przy tej ilości produktów byłoby mi ciężej podjąć decyzję :)
Usuń* myślę jeszcze o typowej wersji do olejowania ale to już daleka przyszłość :)
Wow, nie sądziłam, że złota tak pięknie będzie się prezentowała. Jeśli zdecyduję się w końcu na TT to też wybiorę złotą:)
OdpowiedzUsuńtez sądziłam,że będzie bardziej matowa, a tu niespodzianka - mega błysk :D tak dużo jest tych TT,że ciężko zdecydować się która najładniejsza :) np. te brokatowe wersję z drobinkami srebrnymi są ładne ;)
UsuńKażdy się nią tak zachwala , więc będę musiała ją sobie kupić :)
OdpowiedzUsuńnie ma co się też sugerować innymi , może ta szczotka wcale nie jets Ci potrzebna :) wszystko zalezy od włosów jakie posiadasz :) najlepiej gdybyś sama przetestowała ja u jakiejś przyjaciółki :)
UsuńKonkurs na moim blogu. Możesz otrzymać styczniowe pudełko kosmetyków Glossybox!
OdpowiedzUsuńwww.nataliamajmonroe.blogspot.com
oo fajnie ;) dzięki, chętnie skorzystam , bo pudełko styczniowe zawiera sporo perełek :)
Usuńjest super
OdpowiedzUsuń♥
pozdrawiam serdecznie:*
Ola z Fashiondoll.pl
I really need one of these, my hair gets super knotty :(
OdpowiedzUsuńwww.myladyboudoir.blogspot.co.uk
on knots, this brush is salvation! look in stores, can you will like it ;) thx for visiting :)
UsuńUwielbiam te szczotki, mam w swoim posiadaniu dwie i nie wyobrażam sobie czym rozczesywałabym swoje splątane, długie włosy gdyby nie one :-) Ratują mnie z opresji :-)
OdpowiedzUsuńposiadasz może w swoich zbiorach Aqua Splash ? :) mysle teraz o niej w nastepnej kolejności ale potrzebuje więcej opinii - ale nie od producenta :)
UsuńNie miałam jeszcze jej :)
OdpowiedzUsuńtak widać można bez niej żyć ;) zresztą uważam,że szczotka przyda się głównie osobom które mają za sobą burzliwe historie z włosami, cięcia, prostowania, dekolory lub dekoloryzacje i masę innych draństw na głowie ;)
UsuńMam zwykłego TT z chęcią przygarnęłabym tego we wersji kompaktowej do torebki, szczególnie o tej porze roku, gdy ściągam czapkę ukazują się włosy w okropnym nieładzie.
OdpowiedzUsuńwersja kompaktowa jest idealna do torebki :) zresztą swoją stosuje również w domu, tak się przyzwyczaiłam do niej ,że praktycznie się nie rozstajemy...zastanawiam się jeszcze nad zakupem drugiej _AQUA aby była tylko do olejowania, ale podejrzewam,że jeszcze troche musi czasu upłynąć aby decyzja dojrzała ;)
Usuńchętnie bym się chociaż raz 'przeczesała' TT, bo nie jestem pewna, czy chcę wydawać tyle pieniędzy na szczotke, która okaże się bublem, a przecież takiego czegoś, od tak nie oddam komuś za free :((
OdpowiedzUsuńpodoba mi się Twoje rozsądne podejście, sama zbierałam się dosyć długo i mimo iż mi szczotka podpasowała idealnie, nie znaczy ,że dla Ciebie będzie takim samym zbawcą ;/ popytaj znajomych :) warto przeprowadzić najpierw małe śledztwo aby później nie załować :)
UsuńJa w sumie... używam TT głównie do zebrania włosów w koczek, a na codzień wolę drewniany grzebyk z The Body Shop :D
OdpowiedzUsuńo! jesteś kolejną Kobietą która wspomina o tym grzebyku ;) widziałam go i wygląda slicznie, niestety nigdy nie miałam okazji się nim czesać :)
UsuńJa się zbieram i nie mogę kupić. Słyszę już kolejną dobrą opinię na temat jej temat, ale jakoś boje się zaryzykować :)
OdpowiedzUsuńhttp://veneaa.blogspot.com/
podejrzewam,że gdyby cena nie była tak duża to pewnie więcej kobiet byłoby w jej posiadaniu :) zreszta podjęcie ryzyka za 45-65 zł. w chwili kiedy można kupić za to coś naprawdę fajnego z kosmetyków nie ułatwia podjęcia decyzji :)
UsuńTeż poluję na tą kompaktową, bo zwykłą boję się wsadzić do torebki :D W sumie, podoba mi się nawet ten sam kolo :D Mam nadzieję, że i moja po ośmiu miesiącach będzie w stanie do użytkowania :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńjesli kompaktową wersję faktycznie zamyka się przed wrzuceniem do torby to wytrzyma bardzo długo :) moja jest stale myta w goracej wodzie, uzywam jej podczas suszenia włosów i póki co nic nie dzieje sie z grzebykami, dwa sie odbiegły minimalnie ale to chyba ze względu na pospiech i nie dokładne zamknięcie parokrotnie
Usuńna początku byłam z niej zadowolona, potem stwierdziłam, że łamie mi włosy....
OdpowiedzUsuńojej, jesteś pierwsza osobą daje mi o tym znać, u mnie włosy przestały się łamac od kiedy jej używam, jedyne co mnei denerwuje to to,ze na mojej czarnej wersji tak cięzko jets wyciągnać moje ciemne włosy ( słabo widoczne)
Usuńja mam tą różową wersje kompaktową, ta złota wygląda bardziej stylowo i elegancko:)
OdpowiedzUsuńto prawda jest elegancka ;) ale różowa na żywo tez jest piękna ;) cięzko mi było wybrać wzór przy zamówieniu ;)
Usuńa ja jestem skąpa i kupiłam podróbę za 12zł ;p i wg mnie nie ma różnicy ;) jedynie plastik jest gorszej jakości, ale nie rzucam tą szczotką więc jeszcze mi posłuży :)
OdpowiedzUsuńO! to świetnie ,że piszesz :) będę miała to na uwadze ;) bo planuje tez kupic tą wersję do olejowania włosów ;)
Usuń*haha i to raczej nie bycie skąpą a zapobiegliwą ;) wydać 60 zł na szczotkę i później żałować bo okaże się,że nie pasuje do naszych włosów ;) dobrze to rozumiem ;)
Będę się zastanawiać nad zakupem:)
OdpowiedzUsuńankagrzanka.blogspot.com
warto :) ale tak jak pisze Weronika powyżej :) nawet podróbka daję radę ;) a 12 zł to już bardzo dobra cena ;)
Usuńczaję się na ten TT i czaję. w końcu go kupię, bo nie mam siły się szarpać z moimi włosami :/
OdpowiedzUsuńna włosy z tendencja do plątania TT sprawdzi się idealnie :) polecam wypróbowanie nawet nie oryginalnego produktu na poczatek , jesli sie sprawdzi to mozna kupić oryginalną ;) jelsi nie to wyrzucasz i nie odczuwasz dziury w portfelu :)
Usuńa ja nie mam żadnych problemów z czesaniem włosów, więc chyba byłby to dla mnie zbędny wydatek
OdpowiedzUsuńjesteś szczęściarą ;) zazdroszczę !!! w takim razie mysle,że nie ma co inwestować w szczotki za ponad 5dyszek :)
UsuńJa mam swoją panterkę w kompakcie już około rok, nie zniszczyła się w ogóle. Nie wyobrażam sobie życia bez mojej ukochanej T.T ! Koszmarem było szarpanie się z innymi szczotkami.
OdpowiedzUsuńta panterkowa tez jest śliczna długo nad nią rozmyślałam:) teraz cięzko byłoby powrócić do zwykłych szczotek :) czlowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego :D
UsuńMam tangle teezer wersję standardową od 2 lat i kompaktową od pół roku i rzeczywiście włoski się wyginają, ale poza tym nic złego się z nią nie dzieje, ani wydaje mi się że nie wpływa to negatywnie na włosy. Uwielbiam tą szczotkę :)
OdpowiedzUsuńteż jestem zachwycona jej działaniem :) a wygiete włoski może i mało estetyczne ale i tak lepiej rozczesuja niz szczotki które miałam wczesniej :)
Usuńja dostała swój TT na gwiazdkę i bardzo lubię. Moja jest w nieco lepszej kondycji, chociaż mam go krócej :). Lubie tą szczotkę i teraz nie zamieniłabym na inną....
OdpowiedzUsuńświetnie się sprawdza :) teraz ciężko rozczesać się inna szczotką :)
UsuńDziękuję serdecznie za miłe słowa:) Spróbuj szczęścia u mnie:) Może tym razem się uda;)
OdpowiedzUsuńhttp://kasiowetestowanie.blogspot.com/
dzięki Kasiu :) może faktycznie spróbuje :)
Usuńmojej tez sie zeby powyginaly :)
OdpowiedzUsuńchyba taka już ich natura ze sie wyginają korslawce :)
UsuńChciałabym ją mieć ;)
OdpowiedzUsuńmyślę,że warto zainwestować :)
Usuńmiałam kiedyś coś w tym stylu, jednak mam włosy falowane i niestety u mnie się nie sprawdziła :( ale super że u Ciebie się sprawdza!!
OdpowiedzUsuńps: świetna muzyka na blogu!
pozdrawiam z Hiszpanii
www.thegrisgirl.blogspot.com.es
Dzięki Kochana, dawno nie zaglądałam do Ciebie :( bo bardzo zajęta byłam, ale zaraz nadrobię zaległości :*
Usuńoooch uwielbiam tą z barankiem shounem :D
OdpowiedzUsuńsłodka jest ^^
UsuńŁadna jest :) Też muszę sobie taką sprawić.
OdpowiedzUsuńpolecam ze wzgledu na łatwośc rozczesywania, piekny wygląd to jedynie dodatek :)
Usuńuwielbiam tt <3
OdpowiedzUsuńnaparwde swietnie się sprawuje wiec jest za co ją uwielbiać ;)
UsuńCoś jest w tej szczotce - niby zwyczajna, a jednak magiczna.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie! życie stało sie przyjemniejsze :)
Usuńja mam na razie zamiennik, ale jestem z niego mega zadowolona :)
OdpowiedzUsuńpodejrzewam, ze niczym sie nie rózni :) mozliwe ze rodzaj plastiku górnego jest trochę inny w stopie, ale jesli sprawdza się zamiennik to nie widzę sensu kupować drugiego :)
UsuńMam obie wersje. Najpierw kupiłam podstawową i po pewnym czasie byłam, już pewna, że chcę kompakt :) Uwielbiam obie! W obu ząbki wyginają się tak samo czyli minimalnie :)
OdpowiedzUsuń