2.06.2014

Cetaphil ! o co tyle zamieszania...


Hej Dziewczyny! :) 

Wczoraj skończyłam piankę do  mycia twarzy  Vichy : Purete Thermale, było to już moje drugie  opakowanie, planowałam  dzisiaj zakupić ją ponownie, niestety  żadna z dwóch aptek w których byłam nie miała jej na stanie. Aptekarka zaproponowała mi  coś w zamian  mianowicie - Cetaphil EM - emulsje do mycia twarzy micelarna. 




Początkowo nie byłam przekonana do jej zakupu, bo ciężko zastąpić piankę emulsją i jeszcze doszukiwać się tych samych zbawiennych właściwości ale  zaryzykowałam.




Producent informuje : 

"Zalecany jako delikatny , niepowodujący podrażnień kosmetyk  do codziennego  mycia skóry wrażliwej." 
-  Zgadzam się bezwzględnie ! bardzo przyjemna, kremowa formuła o delikatnym zapachu, zdecydowanie przyjazna dla cery wrażliwej, nie powoduje napięcia skóry i bardzo szybko  niweluje zaczerwienienia.

"Może być używany do demakijażu"

Owszem, może ;) ale nie usunie makijażu w sposób idealny, pozostawia delikatny filtr na twarzy który i tak trzeba zmyć wodą lub typowym płynem micelarnym :)

"Pomaga zachować odpowiedni stopień nawilżenia skóry, skóra staje się delikatna,gładka i zdrowa. Zmiękcza i wygładza skórę. (...) Rekomendowany do codziennej pielęgnacji skóry uszkodzonej z powodu chorób dermatologicznych jak również po zabiegach dermatologicznych."

Skóra doprawdy dogłębnie nawilżona, wygładzona i przyjemna w dotyku.  Stosowałam ją przed chwilą  i muszę przyznać,że pierwszy raz poczułam takie ukojenie po zastosowaniu jakiegokolwiek produktu do mycia skóry.

Firma Galderma która jest producentem  Cetaphil-u poleca dwa sposoby stosowania tej emulsji:
- pierwszy -  bez użycia wody - nanosimy samą emulsję na twarz i masujemy. Nadmiar ścieramy wacikiem  lub chusteczką.
- drugi - z użyciem wody - zmywamy wodą i delikatnie osuszamy twarz.


Ja akurat zastosowałam drugi sposób, dodatkowo emulsje po wmasowaniu pozostawiłam na parę minut na skórze, następnie zmyłam nasączonym wodą wacikiem.  Skóra faktycznie sprawia wrażenie  bardzo miękkiej, odżywionej. Po pierwszym  użyciu lekko wygładziła moje zaczerwienia ( alergie wywołana po  kremie Garniera!)

Pierwsze wrażenie ?  REWELACJA !  

Mocne plusy to :
+ kremowa, idealna konsystencja
+ dobrze się pieni
+ pachnie neutralnie
+ nie podrażnia oczu
+ nawilża i wygładza skórę już po pierwszym użyciu
+ nie powoduje uczucia ściągnięcia/napięcia
+ nadaje się do skóry wrażliwej, podrażnionej po intensywnych zabiegach dermatologicznych
+ ma wygodne i czytelne opakowanie


Minusy ?
 hm.. dla niektórych może być to cena, za opakowanie 250ml przyjdzie nam zapłacić ok 38 zł



na chwilę obecną  oceniam ten produkt  :  10/10



Skład: Aqua, Cetyl Alcohol, Propylene Glycol, Butylparaben, Methylparaben, Propylparaben, Sodium Lauryl Sulfate, Stearyl Alcohol .


Używałyście tego kosmetyku  ? Znacie Cetaphil ? Co jeszcze polecacie ?  Dajcie znać ! dopiero zaczynam przygodne z  tą firmą i ich produktami ;) 

     ściskam ! :*

________________________________________________________
Dzisiaj stuknęły zawrotne liczby ! :)  100 obserwatorów i  6tyś. wejść -  nie sądziłam,że kiedykolwiek odwiedzi mnie tu, aż tyle osób a już tym bardziej  nie wierzyłam ,że ktoś postanowi skomentować to o czym piszę :) 
Uwielbiam Wasze opinie i wskazówki dotyczące  naszego kosmetycznego świata ;) 
Dzięki,że jesteście !  dajecie ogrom ciepła i pozytywnych emocji !  :* 

Chciałam Wam jakoś podziękować za to, że mnie wspieracie i znajdujecie czas aby wpaść do mnie na te parę minut :) dlatego postanowiłam, że... nadeszła pora na zorganizowanie PIERWSZEGO ROZDANIA :) ! wypatrujcie  chwili !  nie długo kosmetykowe rozdanie u mnie  ! 

 ściskam Was mocno :*