Niedawno odezwała się do mnie firma Bodetko Lash, zaproponowała mi podjęcie kuracji do rzęs.
Nigdy nie stosowałam profesjonalnych odżywek do rzęs, dlatego zdecydowałam się przetestować ten kosmetyk.
Przyjrzyjmy się dokładniej temu serum.
OD PRODUCENTA
Serum BODETKO LASH dedykowane jest dla osób, które pragną mieć dłuższe i gęstsze rzęsy. Systematyczne stosowanie zapewni piękny i zdrowy wachlarz rzęs. Odżywkę można stosować przy doklejanych rzęsach gdyż nie wchodzi ona w żadną reakcję z klejem do rzęs.
OPAKOWANIE
Odżywkę otrzymujemy w eleganckim, twardym kartoniku. Połączenie czarnego matu i połyskliwego złota dodaje opakowaniu luksusowego charakteru.
Samo serum do złudzenia przypomina swym kształtem eyeliner. Jest to plastikowa buteleczka, zdobiona w podobny sposób - złotym logiem producenta.
Aplikator zakończony jest jasnym, sprężystym pędzelkiem.
POJEMNOŚĆ
Moja odzywka ma pojemność 3ml. Z tego co się orientuję dostępna jest również w wersji mniejszej 1,5 ml.
KONSYSTENCJA
Typowa dla serum, lekka, nie tłusta, wodnista aczkolwiek nie na tyle rzadka aby spływała z rzęs.
ZAPACH
Ledwie wyczuwalny, świeży, subtelny, mało chemiczny.
SKŁAD
Aqua, Euphrasia Officinailis Extract, Sodium Chloride, Trifluoromethyl Dechloro Ethylprostenolamide, Alkohol Denat, Benzalkonium Chloride.
Jak widać w składzie nie figuruje kontrowersyjny Bimatoprost (pozornie). W składzie znajdujemy Trifluoromethyl Dechloro Ethylprostenolamide a jest to pełna nazwa Bimatoprostu. Ale bez obaw! figuruje on na szczęście dopiero na czwartej pozycji dlatego wierzę,że stosowanie umiejętne tej odżywki nie jest w stanie zaszkodzić oku.
"Badanie dermatologiczne, zlecone niezależnym instytucjom wykazały, że serum jest całkowicie bezpieczne dla oczu".
DZIAŁANIE
Po stosowaniu serum rzęsy stają się grubsze, dłuższe, widoczny jest efekt wachlarza.
Pełny efekt uzyskamy po 3 miesięcznej kuracji. Pierwszy znaczący przyrost zauważalny jest po 30 dniach przy systematycznym i codziennym stosowaniu.
149ZŁ / 3ML ( kuracja wystarcza na 6-8 miesięcy)
89ZŁ /1,5 ML ( kuracja wystarcza na 3-4 miesiące)
Produkt możecie dostać na stronie Producenta
STOSOWANIE
Bierzemy odżywkę w dłoń, odkręcamy nakrętkę, naszym oczom ukazuje się jasny, sprężysty pędzelek. Ponownie zanurzamy go w przezroczystej odżywce i sprawnym ruchem przeciągamy po górnej linii rzęs, najlepiej będzie aplikować na zamkniętej powiece, warto również zapamiętać ,że nasadę rzęs pokrywamy serum od wewnętrznego kącika ku zewnątrz ( w podobny sposób jak malujemy "jaskółkę").
Aplikacja jest bardzo wygodna i bezpieczna. Aplikator ze względu na swoją precyzję nabiera idealną ilość produktu.
Bodetko Lash należy stosować raz dziennie, najlepiej wieczorem po demakijażu i osuszeniu twarzy.
* Przez pierwsze 3-4 miesiące aplikujemy odżywkę raz dziennie. Po tym okresie wystarczy 2-3 razy w tygodniu dla podtrzymania pożądanego efektu.
DATA WAŻNOŚCI
12 miesięcy od momentu otwarcia produktu.
Dodatkowo termin ważności konkretnego egzemplarza znajduje się na spodzie każdej buteleczki.
__________________________________________________________
Aktualizacja - zdjęcie rzęs po 3 miesiącach stosowania. Wyhodowane praktycznie z zerowego punktu ( straciłam rzęsy na lewym oku po porażeniu twarzy).
Dajcie znać co myślicie o odżywkach do rzęs, zastanawiam się czy stosujecie jakieś i czy zauważacie obiecywane przez producentów efekty.
_______________________________________________________________
Dziękuje firmie Bodetko Lash za umożliwienie mi przetestowania kuracji.
Ściskam :*
Więc będę śledzić efekty bo sama bardzo ich ciekawa jestem .Trzymam kciuki aby w efekcie końcowym pojawiły się u Ciebie firanki rzęs, choć Twoje jak widzę same w sobie złe nie są :)
OdpowiedzUsuńNie są złe ;) nawet powiedziałabym,że całkiem dobre , tyle,że jasne więc sprawiają wrażenie krótszych i cieńszych niż są w rzeczywistości :) wczoraj minął tydzień a ja już czuje efekty więc mocno kciuki trzymałaś:*
Usuńja dziś 4 dzień będę nakładać :)
OdpowiedzUsuńBędziemy porównywać :) praktycznie w tym samym czasie zaczęłyśmy :)
UsuńJa cały czas szukam dobrej odżywki/serum do rzęs :-)
OdpowiedzUsuńJeśli się sprawdzi obowiązkowo dam Ci znać :)
UsuńMoje rzęsy ostatnio mnie wkurzają bo choć w miarę długie to trochę się osłabiły i nie sa tak gęste jak kiedyś :/ Chętnie zajrzę za miesiąc zerknąć na efekty :)
OdpowiedzUsuńJesli obawiasz się stsoowania odzywek to polecam oliwkę w żelu albo stosowanie naturalnej pomadki na noc :)
UsuńOooo ja mam coraz większą ochotę na jakąś odżywkę do rzęs
OdpowiedzUsuńJeśli się sprawdzi to dam znać :)
UsuńCzekam na zdjęcia z efektem po. =)
OdpowiedzUsuńkurację mam na 3 miesiące więc troszkę to potrwa ale na pewno uchylę rabka testów na facebooku :)
UsuńPiękne masz te rzęsy, czekam na efekty:)
OdpowiedzUsuńDziękuje <3 :) Zobaczymy jakie będą po kuracji :) oby tylko nie wypadły :)
Usuńczekamy na efekty! :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak się spiszę, bo słyszałam o niej dużo dobrego. Sama używałam Long 4Lashes i po pierwszym opakowaniu byłam zachwycona, jednak na początku drugiego moje oczy zaczęły się buntować - napuchły i bardzo mocno się zaczerwieniły. Od 2 miesięcy rzęsy mają święty spokój :) Ala
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty :)
OdpowiedzUsuńo ja też z nią zaczynam przygodę :D
OdpowiedzUsuńZapowiada się rewelacyjnie. :) Czekam na efekty :) Zapraszam do mnie http://cherryskyblogg.blogspot.com
OdpowiedzUsuńObserwuje :)
Używałam Revitalash i efekty były genialne, poczekam na twoje efekty :)
OdpowiedzUsuńMiałam ją, dawała fajny efekt :D
OdpowiedzUsuńJa stosuję Realash i jestem meeeega zadowolona z efektu jaki uzyskałam po 3 miesiącach :)
OdpowiedzUsuńbardzo jestem ciekawa efektów ja używam od miesiąca 4 long lashes i tez jestem ciekawa co z tego używania wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńCzekam w takim razie na efekty jakie przyniesie odżywka! Ja raczej bym się nie skusiła przez ten skład :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie też mam całkiem niezłe rzęsy :) ale chciałam przekonać się czy serum działa :) jeśli nie pomoże to i tak nie będę narzekała ale szczerze to juz dostrzegam efekty :)
OdpowiedzUsuńNo jestem ciekawa jakie Tobie teraz rzęsy wyrosną skoro już masz takie długie :D Ja ciągle używam L4L i przy niej zostanę bo jest dobra i niedroga
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam takich produktów do rzęs…ale zachęciłaś mnie więc może spróbuje :)
OdpowiedzUsuńflawlessbananaa.blogspot.com