Hej Skarby !
Długo zwlekałam z recenzją tego kosmetyku. Prawie miesiąc zastanawiałam się czy publikować post w takiej formie, przyczyną wahań nie był sam produkt a jakość zdjęć. Mimo, iż fotografię nie powalają to sam produkt jest wart aby poświęcić mu dłuższą chwilkę !
Długo zwlekałam z recenzją tego kosmetyku. Prawie miesiąc zastanawiałam się czy publikować post w takiej formie, przyczyną wahań nie był sam produkt a jakość zdjęć. Mimo, iż fotografię nie powalają to sam produkt jest wart aby poświęcić mu dłuższą chwilkę !
Zapraszam na recenzję maseczki od firmy INITIALE!
OD PRODUCENTA
KONSYSTENCJA
Produkt w opakowaniu to delikatny i mocno zmielony pyłek. Jeśli trzymamy się proporcji jakie sugeruje producent uzyskujemy przyjemną i plastyczną konsystencję.
Nie spływa, nie grudkuję, zasycha naprawdę sprawnie i równomiernie.
BARWA
MASECZKA ŻÓŁTA, kolor carry :)
ZAPACH
Tutaj mam ogromny problem, nie dość,że w czasie kiedy ją stosowałam miałam nieżyt to jeszcze dodatkowo nie wyczułam charakterystycznego dla niej zapachu. Aromat świeży ale bardzo delikatny.
OD PRODUCENTA
"Seria masek Peel – off Initiale pozwoli Ci na wykonywanie samodzielnie, we własnym domu, profesjonalnych zabiegów SPA. Maski zostały tak stworzone, aby profesjonalne receptury mogły być dostępne dla każdego, kto chciałby wypróbować przeprowadzenie zabiegów z prestiżowych salonów SPA we własnym domu. Naturalne, wolne od parabenów i SLS, receptury oparte na bazie składników naturalnych – ziemi okrzemkowej oraz aceroli, chlorofilu, drzewa herbacianego, kawioru, kolagenu morskiego, oliwki, papai.
Zaczerpnij z natury dobroczynnych składników dla Twojej skóry!"
WERSJA / TESTOWANY PRODUKT
Zaczerpnij z natury dobroczynnych składników dla Twojej skóry!"
WERSJA / TESTOWANY PRODUKT
MASKA ŹRÓDŁO MŁODOŚCI - KOLAGEN MORSKI, PEPTYDY, ENZYMY, AMINOKWASY
OBIETNICE
Wersja morski kolagen posiada w składzie liczne paptydy, enzymy i aminokwasy. Związki te mają być odpowiedzialne za nawilżenie, uelastycznienie a nawet za redukcję zmarszczek.
Dodatkowo kolagen morski ma zwalczać oznaki zmęczenia oraz ujędrnić naszą skórę .
SKŁAD
Bazą maski jest proszek uzyskiwany ze sproszkowanego, jednokomórkowego glona inaczej mówiąc ziemi okrzemkowej. Ziemia o której wspominam jest totalną skarbnicą składników mineralnych tak jak np. krzem , sód, żelazo, wapń +inne makro i mikroelementy.
Samo Si wpływa wybitnie na naszą skórę, wzmacnia naczynia krwionośne, sprzyja odnowie tkanki łącznej a co za tym idzie usprawnia mikrokrążenie w skórzę, zapewnia jej elastyczność oraz sprężystość.
SPOSÓB UŻYCIA
Do pojemnika, najlepiej miseczki wsypujemy zawartość saszetki następnie dolewamy ok 50 ml wody o temp.20-35 C, dokładnie mieszamy, aż do powstania jednolitej konsystencji.
Maseczkę należy przyrządzać bezpośrednio przed nałożeniem, odradzam rozrabianie jej wcześniej i nakładanie po czasie na twarz ( nawet jeśli przechowamy ją w lodówce).
Maseczka zastyga w przeciągu paru minut. Po około 15-20 minutach ściągamy ją z twarzy.
► Moim trickiem na taką maseczkę jest...
...zastosowanie do jej przyrządzenia schłodzonej wody mineralnej. Nakładam ją na umytą wcześniej dosyć ciepłą wodą twarz ( zależy mi aby otworzyć pory skóry) następnie aplikuję maskę na partię które mnie interesują, unikam okolic oczu, ale bardzo często stosuję ją na usta !
Kiedy maska zastygnie dosyć delikatnie odwijam ją w rejonach kości żuchwy i skroni, następnie jednym zdecydowanym ruchem ściągam ją od brody ku górze.
Zdradzę Wam,że w taki sposób maska nie sprawia większego kłopotu przy zdejmowaniu a dodatkowo nie rozrywa się tak łatwo :)
Wersja morski kolagen posiada w składzie liczne paptydy, enzymy i aminokwasy. Związki te mają być odpowiedzialne za nawilżenie, uelastycznienie a nawet za redukcję zmarszczek.
Dodatkowo kolagen morski ma zwalczać oznaki zmęczenia oraz ujędrnić naszą skórę .
SKŁAD
Bazą maski jest proszek uzyskiwany ze sproszkowanego, jednokomórkowego glona inaczej mówiąc ziemi okrzemkowej. Ziemia o której wspominam jest totalną skarbnicą składników mineralnych tak jak np. krzem , sód, żelazo, wapń +inne makro i mikroelementy.
Samo Si wpływa wybitnie na naszą skórę, wzmacnia naczynia krwionośne, sprzyja odnowie tkanki łącznej a co za tym idzie usprawnia mikrokrążenie w skórzę, zapewnia jej elastyczność oraz sprężystość.
SPOSÓB UŻYCIA
Do pojemnika, najlepiej miseczki wsypujemy zawartość saszetki następnie dolewamy ok 50 ml wody o temp.20-35 C, dokładnie mieszamy, aż do powstania jednolitej konsystencji.
Maseczkę należy przyrządzać bezpośrednio przed nałożeniem, odradzam rozrabianie jej wcześniej i nakładanie po czasie na twarz ( nawet jeśli przechowamy ją w lodówce).
Maseczka zastyga w przeciągu paru minut. Po około 15-20 minutach ściągamy ją z twarzy.
► Moim trickiem na taką maseczkę jest...
...zastosowanie do jej przyrządzenia schłodzonej wody mineralnej. Nakładam ją na umytą wcześniej dosyć ciepłą wodą twarz ( zależy mi aby otworzyć pory skóry) następnie aplikuję maskę na partię które mnie interesują, unikam okolic oczu, ale bardzo często stosuję ją na usta !
Kiedy maska zastygnie dosyć delikatnie odwijam ją w rejonach kości żuchwy i skroni, następnie jednym zdecydowanym ruchem ściągam ją od brody ku górze.
Zdradzę Wam,że w taki sposób maska nie sprawia większego kłopotu przy zdejmowaniu a dodatkowo nie rozrywa się tak łatwo :)
KONSYSTENCJA
Produkt w opakowaniu to delikatny i mocno zmielony pyłek. Jeśli trzymamy się proporcji jakie sugeruje producent uzyskujemy przyjemną i plastyczną konsystencję.
Nie spływa, nie grudkuję, zasycha naprawdę sprawnie i równomiernie.
BARWA
MASECZKA ŻÓŁTA, kolor carry :)
ZAPACH
Tutaj mam ogromny problem, nie dość,że w czasie kiedy ją stosowałam miałam nieżyt to jeszcze dodatkowo nie wyczułam charakterystycznego dla niej zapachu. Aromat świeży ale bardzo delikatny.
EFEKT
Przyznam szczerze,że nie wierzyłam w zbawienną moc tego kosmetyku. Firmy często wypisują magiczne zaklęcia na opakowaniach, obiecują cudawianki, zawsze sceptycznie podchodzę do "czarujących" koncernów ale z najczystszym sumieniem INTIALE wywiązało się u mnie ze swoich obietnic aż w 80%.
Odczułam wyraźnie nawilżenie, skóra w dotyku wydawała się pełniejsza, gęstsza. Sam moment ściągania maski wspominam dobrze, skóra pod nią była wilgotna, "zrelaksowana" i to niezwykle miłe uczucie wygładzenia.
Jeśli chodzi o wygląd cery to zaobserwowałam zwężenie porów.
Ciężko mi pisać o redukcji zmarszczek, jedyne jakie posiadam to te mimiczne/śmiechowe więc ciężko mówić tu o zwalczeniu czegoś co pogłębia się już od 28 lat ;)
CENA / DOSTĘPNOŚĆ
Waha się w zależności od miejsca 8-9 zł / 15g
Znajdziecie je m.in. w Drogeriach internetowych lub HEBE
PODSUMOWUJĄC
Użyłam bez przekonania ale polubiłam bardzo ! Maseczka spełnia moje potrzeby, rezultaty są odczuwalne i zauważalne. Najbardziej ujął mnie efekt "gęstszej" skóry.
Cena mnie zadowala przy nałożeniu standardowej grubości na twarz / opakowanie starcza na dwa użycia 4-4,5zł jest do zaakceptowania ;)
Czy polecam ? jeśli chodzi o tą konkretną - jak najbardziej... firma oferuje w swoim sklepie jeszcze inne maski, są one jednak na razie mi obce, być może w przyszłości skuszę się na inne :)
Jeśli tak się stanie na pewno Wam o tym napiszę :)
Przyznam szczerze,że nie wierzyłam w zbawienną moc tego kosmetyku. Firmy często wypisują magiczne zaklęcia na opakowaniach, obiecują cudawianki, zawsze sceptycznie podchodzę do "czarujących" koncernów ale z najczystszym sumieniem INTIALE wywiązało się u mnie ze swoich obietnic aż w 80%.
Odczułam wyraźnie nawilżenie, skóra w dotyku wydawała się pełniejsza, gęstsza. Sam moment ściągania maski wspominam dobrze, skóra pod nią była wilgotna, "zrelaksowana" i to niezwykle miłe uczucie wygładzenia.
Jeśli chodzi o wygląd cery to zaobserwowałam zwężenie porów.
Ciężko mi pisać o redukcji zmarszczek, jedyne jakie posiadam to te mimiczne/śmiechowe więc ciężko mówić tu o zwalczeniu czegoś co pogłębia się już od 28 lat ;)
CENA / DOSTĘPNOŚĆ
Waha się w zależności od miejsca 8-9 zł / 15g
Znajdziecie je m.in. w Drogeriach internetowych lub HEBE
PODSUMOWUJĄC
Użyłam bez przekonania ale polubiłam bardzo ! Maseczka spełnia moje potrzeby, rezultaty są odczuwalne i zauważalne. Najbardziej ujął mnie efekt "gęstszej" skóry.
Cena mnie zadowala przy nałożeniu standardowej grubości na twarz / opakowanie starcza na dwa użycia 4-4,5zł jest do zaakceptowania ;)
Czy polecam ? jeśli chodzi o tą konkretną - jak najbardziej... firma oferuje w swoim sklepie jeszcze inne maski, są one jednak na razie mi obce, być może w przyszłości skuszę się na inne :)
Jeśli tak się stanie na pewno Wam o tym napiszę :)
Dajcie znać jakie jest Wasze podejście do maseczek, stosujecie, lubicie ?
Macie swoich ulubieńców ? Chętnie poznam Wasze typy :)
Ścikam :*
_____________________________________________________
JUTRO BLOGGERSKA, PRZEDŚWIĄTECZNA KAWKA :) Więc jak sama nazwa wskazuje stykamy się z bloggerkami pogadać przy czymś pysznym -kofeinowym :) nie mogę się już doczekać :
Czarnulkaa, MakeLifePerfect, MyWholeFashion, MamaOleńki :*
_____________________________________________________
JUTRO BLOGGERSKA, PRZEDŚWIĄTECZNA KAWKA :) Więc jak sama nazwa wskazuje stykamy się z bloggerkami pogadać przy czymś pysznym -kofeinowym :) nie mogę się już doczekać :
Czarnulkaa, MakeLifePerfect, MyWholeFashion, MamaOleńki :*
bardzo fajnie, że maska się sprawdziła :) ja jednak nie lubię kosmetyków, które muszę wcześniej przygotowywać aby ich użyć (tak, tak, lenistwo) :P
OdpowiedzUsuńE tam lenistwo :) każdy ma swoje upodobania :P ja np. nie znoszę cukrowych peelingów :) a przecież nie muszę ich przygotowywać :)
Usuńsuper wersja dla tych, którzy maseczek zmywać nie lubią :)
OdpowiedzUsuńdo zobaczenia jutro :*
To prawda ! Ale zmywanie tez, nie jest takie tragiczne :) wystarczy zbierać nadmiar wacikiem :)
UsuńŚwieże zapachy lubie ;)
OdpowiedzUsuńJa również :) aczkolwiek ostatnio mam totalną ochotę na te męskie z nutą drzewną:)
UsuńBardzo lubię taką formułę maseczek :)
OdpowiedzUsuńJa tylko wtedy, kiedy faktycznie się sprawdzają :) A ta się spisała całkiem dobrze :P
UsuńUwielbiam świeże zapachy :) Świetnie że maseczka się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńNie zapowiadało się a jednak totalne zaskoczenie i zadowolenia ;)
UsuńChętnie bym przetestowała, ale maseczkę wzmacniającą z tej serii. Może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńMYślę,że ja również kiedyś po nią sięgnę :) Z tego co wiem można je dostać w Hebe szkoda,że to drugi koniec miasta... w innym wypadku już dawno bym kupiła :)
UsuńMiło że spełniła większość obietnic. Ja niezbyt przepadam za maskami peel off
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze,że troche odwykłam od nich ale miło było przetestować coś po długiej przerwie i to jeszcze maseczkę która działa :) Nie ukrywam,że zostałam zachęcona do częstszego sięgania po ten rodzaj pielęgnacji :)
Usuń