Dawno nie było u mnie pielęgnacji twarzy, postanowiłam więc przyjść do Was z moim nowym odkryciem, kremem z zieloną herbatą :)
TESTOWANE
FARMONA - HEBRAL CARE (MY NATURE) - KREM NORMALIZUJĄCY
ZIELONA HERBATA - SKÓRA MIESZANA I TŁUSTA - DZIEŃ I NOC
OD PRODUCENTA
"Krem został opracowany do pielęgnacji cery tłustej i mieszanej. Skomponowany został z cenionych od wieków naturalnych składników roślinnych, które regulują wydzielanie sebum, zwężają rozszerzone pory, długotrwale matują i tonizują. Twarz z dnia na dzień jest jaśniejsza, zanikają niedoskonałości i ślady błyszczenia."
"Krem został opracowany do pielęgnacji cery tłustej i mieszanej. Skomponowany został z cenionych od wieków naturalnych składników roślinnych, które regulują wydzielanie sebum, zwężają rozszerzone pory, długotrwale matują i tonizują. Twarz z dnia na dzień jest jaśniejsza, zanikają niedoskonałości i ślady błyszczenia."
OPAKOWANIEKrem trafia do nas w tekturowym pudełku. Opakowanie zawiera mnóstwo szczegółowych informacji, skład,sposób użycia, testy, atesty itp. W środku znajdujemy szklany - 50ml słoiczek, zamykany an solidną plastikową nakrętkę.
EKSTRAKT Z ZIELONEJ HERBATY odpowiedni za tonizację, złagodzenie podrażnień.
EKSTRAKT Z OCZARU WIRGINIJSKIEGO przyczyniającego się m.in. do zmniejszenia widoczności porów.
BIOKOMPLEKS MATUJĄCY pielęgnujący tłustą cerę ale również zapewniający jej świeżość, mat oraz komfort przez cały dzień.
Regenerujące i odżywiające OLEJEK MIGDAŁOWY I MASŁO SHEA.
Hamujący rozwój bakterii oraz regulujący wydzielanie sebum CYNK PCA oraz INUTEC składnik w 100% pochodzenia naturalnego, otrzymywany z korzenia cykorii , doskonale przedłuża działanie lipofilnych substancji, w skrócie świetnie nawilża i ochrania skórę przed otarciami :)
SPOSÓB UŻYCIA
Standardowo, nanosimy krem na oczyszczona i suchą skórę twarzy. Co mnie zaskoczyło krem można stosować zarówno na dzień jak i na noc.
WYDAJNOŚĆ/KONSYSTENCJA
Ze względu na swoją dosyć zbitą i gęstą konsystencję, łatwo nabrać małą ilość produktu (bo własnie taka w zupełności wystarcza na posmarowanie twarzy). Ze względu na niewielkie potrzeby, krem okazuje się być bardzo wydajny. Obecnie mija miesiąc jak go stosuję ( głównie na noc i czasem kiedy mam wolne od pracy w ciągu dnia) nie widać większego zużycia niż 1/3.
CENA/DOSTĘPNOŚĆ
Standardowo, nanosimy krem na oczyszczona i suchą skórę twarzy. Co mnie zaskoczyło krem można stosować zarówno na dzień jak i na noc.
WYDAJNOŚĆ/KONSYSTENCJA
Ze względu na swoją dosyć zbitą i gęstą konsystencję, łatwo nabrać małą ilość produktu (bo własnie taka w zupełności wystarcza na posmarowanie twarzy). Ze względu na niewielkie potrzeby, krem okazuje się być bardzo wydajny. Obecnie mija miesiąc jak go stosuję ( głównie na noc i czasem kiedy mam wolne od pracy w ciągu dnia) nie widać większego zużycia niż 1/3.
CENA/DOSTĘPNOŚĆ
PODSUMOWUJĄC
Krem już po pierwszym użyciu sprawił,że cera wyglądała doskonale - zmatowiona, wygładzona, wchłonął się błyskawicznie, pozostawił na cerze niespotykanie delikatnie wykończenie, odrobinkę lepkie ale dawno nie spotkałam kremu tak lekkiego.
Ta matowa wizualnie a delikatnie lepka w dotyku warstewka cudownie wpłynęła na trwałość makijażu. Podkład utrzymał się znacznie dłużej na niej,nie wystąpiło świecenie na nosie (które czasem pojawia się u mnie np. po 10h pracy)
Zapach mnie urzeka, świeży, herbaciany. Konsystencja na plus, gęsta zbita, podchodzi pod masełko a mimo to na twarzy rozprowadza się błyskawicznie i równomiernie.
!!!! Pamiętajcie,że jest to krem z gatunku nałożenie jednej cienkiej warstwy wpływa lepiej niż dwie, czy jedna gruba ! Wystarczy naprawdę odrobina aby świetnie sprawdził się na naszej cerze, stosując minimum otrzymamy dobrze zmatowioną twarz oraz genialną bazę pod makijaż.
MOJA OCENA
+ za cenę
+ za opakowanie
+ za piękny zapach
+ za gęstą i dosyć zbitą konsystencje ( ale łatwą aplikację)
+ za szybkie wchłanianie
+ nie zapycha porów
+ świetnie sprawdza się pod makijażem
+ dobrze matuje ale i nie wysusza skóry ( sprawdzone na skórze suchej i normalnej)
+ po nałożeniu twarz jest jednolita ( eliminacja zaczerwienień), gładka i delikatna w dotyku
+ efekt zmatowienia zależy od podkładu i oczywiście intensywności dnia ale na cerze suchej z tendencjami do błyszczenia w okolicy nosa wytrzymał ponad 6 h.
- za dostępność
Krem mimo,iż nie mam cery tłustej spisał się u mnie doskonale, zmniejszył optycznie pory skóry, dobrze ją zmatowił, świetnie spisał się pod makijażem. Zdecydowanie sięgnę po następne opakowanie, dodatkowo zamierzam też kupić wersję aloesową. Mamię kupię rumiankową :)
Jeśli krem będzie nadal się tak doskonale spisywał jak dotychczas , to będzie z tego miłość :) !
Ściskam :*
____________________________________________________
uwielbiam zieloną herbate i dla samego zapachu mogłabym mieć ten produkt!
OdpowiedzUsuńNie znam produktów tej marki, krem wydaje sie interesujacy :)
OdpowiedzUsuńJuż czuję ten zapach. Ciekawie się zapowiada.Farmona na stałe gosci w mojej pielęgnacji ciała, ale kremu do twarzy jeszcze nie próbowałam
OdpowiedzUsuńNie próbowałam ale zapowiada się obiecująco. Jak tylko wyzdrowieje zamierzam kupić i używać :))
OdpowiedzUsuńPolecam koszulki patriotyczne Red is Bad
Krem raczej nie dla mojego typu cery - bo mam suchą, rzadko kiedy tłustą. Choć ze względu na moje rozszerzone pory, może i ok. Nie znam produktu, zaś firmę tak. :-)
OdpowiedzUsuńchyba bym go pokochała! :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu posta wydaje mi się, ze to krem idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to krem dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go na oczy widzę :o
OdpowiedzUsuńMi też sprawdził się ten krem ;-) i zamierzam kupić ponowne opakowanie bo juz go kończę
OdpowiedzUsuńZapach zielonej herbatki, to musi być coś cudownego ♥
OdpowiedzUsuńWygląda mega ciekawie <3
OdpowiedzUsuńOtrzymałam ten krem od Farmony na Spotkanie Blogerek, które organizuję :)
Czekam aż będę mogła go wypróbować :)
ja go dałam przyszłej teściowej ;) mma nadzieję, że będzie tak samo zadowolona jak i Ty :)
OdpowiedzUsuńAle mnie nim zaciekawiłaś! Na pewno kupię, gdy gdzieś mi się rzuci w oczy ;)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takie perełki ;)
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie, przy najbliższej okazji kupię, także szukam idealnego dla siebie :)
OdpowiedzUsuńO, widzę, że to kremik dla mnie! Muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMam tłustą cerę właśnie :) musi fajnie pachnieć!
OdpowiedzUsuńCena, zapach i działanie - wszystko na plus :) Warto kupić.
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie poprosić koleżankę by wysłała mi ten krem z Polski. Dzięki za recenzje. Fajnie się czytało, a i produkt bardzo zainteresował. :)
OdpowiedzUsuńkasia-kate1.blogspot.com
Ciekawa jestem jakby się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńnie znam ich kremów ;) ale ten zachęca do kupna
OdpowiedzUsuńUch, skład średni, ale fajnie, że działa! Farmona nie pierwszy raz robi mnie w bambuko. Takie same chwyty robi przy szamponach, które w sumie tak, czy siak dość lubię, bo nie samym składem człowiek żyje :).
OdpowiedzUsuńPo skończeniu opakowania polecam Ci wypróbować Fitomedu Nr 12, żeby nie przyzwyczaić skóry do tego kremu. Z opisu- mogę powiedzieć, że- działa na bardzo podobnej zasadzie, ale właśnie pod koniec opakowania jego siła już nie była taka, jak na początku, więc rotacja wskazana :).
Wydaje się bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuń