30.03.2016

KOCIE SPOJRZENIE OD NANSHY/Precise Bent Eyeliner EB01

Witajcie Skarby,
Od niedawna dzięki firmie Nanshy weszłam w posiadanie pędzla EB-01. Używam go codziennie od miesiąca. Nadeszła pora aby napisać Wam co sądzę o tym produkcie. 
KOCIE OKO, NANSHY, EYELINER, PRECISE BENT EYELINER , EB-01, KRESKA



OBIEKT TESTÓW
Nanshy - Precise Bent Eyeliner - Pędzel do kresek - EB-01 (Pearlescent White)
KOCIE OKO, NANSHY, EYELINER, PRECISE BENT EYELINER , EB-01, KRESKA
OD PRODUCENTA

"Pędzel do malowania kresek. Pozwala na tworzenie precyzyjnych linii eyelinerem. Doskonale współgra z kosmetykami kremowymi, płynnymi jak i w żelu. Zastosowana zgięta skuwka, pomaga przy manewrowaniu na powiece. Idealny do nauki zdobień. Sprężyste, syntetyczne włosie idealnie dopasowuje się do powieki. Trzonek w kolorze bieli o perłowym wykończeniu, prezentuje się bardzo oryginalnie. Wykonany został z ogromna dbałością o detale, przez co posłuży przez długi czas. Stworzy linie dłuższe i krótsze, cienkie oraz grube. Pędzel sprawdzi się nawet w najmniej 
doświadczonych rękach."


DANE TECHNICZNE
Waga netto6 g
Długość rączki13 cm
Długość włosia0,8 cm
Średnica włosia0,1 cm
Rozpiętość włosia0,12 cm

Te z Was które mnie znają osobiście albo śledzą mojego instagrama ( na którym częściej niż na blogu jednak pokazuje swoją twarz) wiedzą, że praktycznie zawsze na mojej powiece jest kreska z ogonkiem.
Jaskółkę ( bo tak będę nazywać wspomniany wyżej "ogonek") noszę na powiekach od 9, może 10 lat. Bawię się grubością, kształtem, długością a nawet kolorem. Stosuje do ich wykonania eyelinery głownie w pisaku, lubię też te w kałamarzu, okazjonalnie kombinuję z cieniami i duralinem, właściwie pomysły rodzą się same w zależności od okoliczności :)
KOCIE OKO, NANSHY, EYELINER, PRECISE BENT EYELINER , EB-01, KRESKA
W chwili kiedy w moje ręce wpadł pędzelek do eyelinera firmy Nanshy, początkowo byłam przerażona. Mam kiepskie wspomnienia z  pędzlami  przeznaczonymi do rysowania kresek. Fakt, wcześniej sięgałam po typowe skośne i płaskie pędzelki, które w kontakcie z moją  gęstą linią rzęs nigdy nie potrafiły precyzyjnie odbić eyelinera na powiece, o równej i precyzyjnym ogonku nie wspominając. Nawet jeśli pędzel w chwili zakupu był dosyć płaski, po jakimś czasie nabierał objętości i stawał się bezużyteczny, zmieniał więc przeznaczenie z eyelinera na ten do brwi.
Nieudane próby znalezienia idealnego pędzla do wyrysowania ostrej jaskółki mocno zniechęciły mnie do tej formy aplikacji, dlatego najczęściej wybieraną przeze mnie opcją był eyeliner w pisaku jednej ze znanych drogeryjnych marek. 
KOCIE OKO, NANSHY, EYELINER, PRECISE BENT EYELINER , EB-01, KRESKAJako,że Precise Bent  trafił do mnie na testy,  postanowiłam od razu się z nim rozprawić. 
Będę szczera, nie pokładałam w nim wielkich nadziei, nie wróżyłam  długiej znajomości a już tym bardziej przyjaźni. O dziwo, już po pierwszym użyciu pędzel wzbudził we mnie spore zainteresowanie i wywołał chęć dalszej współpracy. 


PARĘ SŁÓW O BUDOWIE...
Dbam o szczegóły i cieszy mnie zawsze kiedy twórcy myślą praktycznie. Tutaj odnoszę wrażenie jakby pędzel został zaprojektowany przez wizażystkę lub bardzo sugerował się opiniami osób wykonujących makijaż. Pędzel  hipnotyzuje swym designem. Widać, że producenci przemyśleli jego budowę pod względem ergonomicznym. Pędzelek ma idealną długość, grubość i ciężar, połączenie tych trzech ważnych elementów zdecydowanie wpływa korzystnie użyteczność oraz komfort pracy. 
Wygięta końcówka sprzyja efektywności naszej kreski, jest idealnym rozwiązaniem dla nowicjuszy oraz osób z długimi rzęsami.
KOCIE OKO, NANSHY, EYELINER, PRECISE BENT EYELINER , EB-01, KRESKAWłosie syntetyczne, nie uczula nie drapie. Póki co jest bardzo sprężyste, nie wychodzi, nie odkształca się w czasie mycia ( a szoruje go o BrushEgga codziennie). Ogromny plus za to,że mimo iż stosuje żelowy eyeliner, włosie po umyciu nadal ma oryginalną  barwę i nawet głęboka czerń nie jest w stanie tego zmienić.  Biała, perłowa szata dodaję elegancji a jednocześnie wygląda nowocześnie i profesjonalnie. 
Tłoczona nazwa to niezaprzeczalnie kolejny +, mam nadzieje, że czas nie zadziała sabotująco i nie zedrze rytu  tak jak to jest w przypadku nadruków na innych moich pędzlach np. z firmy Hakuro.
Pędzelek posiada drobiazg, plastikową skuwkę zabezpieczającą przed uszkodzeniem włosia. Mała rzecz a jak wielce znacząca :)
KOCIE OKO, NANSHY, EYELINER, PRECISE BENT EYELINER , EB-01, KRESKACO Z PRECYZJĄ ?
Pędzelek  jak już zdążyłam wspomnieć posiada sprężyste ale nie odkształcające się, syntetyczne włosie o długości 8 mm. Z doświadczenia wiem,że  im dłuższe włosie w tego typu pędzelkach tym większa precyzja jaskółki. Pędzelek może sprawiać wrażenie, mocno rozwichrzonego na końcu, wszystko ulega zmianie po zanurzeniu w eyelinerze, włosie samo formuję się w precyzyjny szpic, zresztą zwróćcie uwagę na poniższe zdjęcia :)
 
W chwili kiedy dysponujemy już ostro zakończoną końcówką, jesteśmy w stanie stworzyć trzy grubości linii, od cienkiej do grubej.
Tak prezentuje się kreska wykonana za pomocą EB-01 i żelowego eyelinera Maybelline.  
KOCIE OKO, NANSHY, EYELINER, PRECISE BENT EYELINER , EB-01, KRESKA
Kreska jak widzicie nie jest idealna, ale jak na nowicjusza który od miesiąca rysuje kreskę pędzelkiem to uważam,że wygląda całkiem nieźle ;) Oczywiście szybciej idzie mi tradycyjnym eyelinerem, ale żelowe słyną ze swojej trwałości i nieścieralności :) Zresztą  dzięki niemu jestem w stanie wyczarować dowolną kreskę z praktycznie każdego cienia jakim dysponuje w domu :) ( jak to zrobić zdradzam tutaj)


PODSUMOWUJĄC
Nie wróżyłam sympatii a naprawdę mocno się zaprzyjaźniliśmy. Pędzelek mnie zaskoczył i muszę przyznać, że dostrzegłam w nim przewagę plusów : 
+ za wygląd (niebanalny, nowoczesny a jednocześnie elegancki)
+ za detale ( wytłoczone napisy zarówno w drewnie jak i metalu)
+ za długość ( znacznie krótszy od standardowych pędzelków)
+ za grubość ( wygodnie leży w dłoni)
+ za ciężar ( idealnie wyważony)
+ za zagiętą końcówkę ( można oprzeć rękę, umożliwia to też dostanie się do powieki nawet przy długich rzęsach - sprawdziłam na sobie ;) !)
+ za sprężyste, nie odkształcające się włosie 
+ za dwa warianty kolorystyczne (czerń lub biel)
+ za cenę ( 29 zł.)
+/- za dostępność ( obecnie pędzel można nabyć na LADYMAKEUP), nie spotkałam się z nimi stacjonarnie

KOCIE OKO, NANSHY, EYELINER, PRECISE BENT EYELINER , EB-01, KRESKANarysowanie udanej kreski jest niezwykle trudne, wymaga techniki i czasu, warto jednak poświęcić jej chwilę gdyż może wiele zmienić w makijażu naszego oka :) Zastanawiam się czy lubicie i czy w ogóle nosicie kreski na swoich powiekach:)  Może miałyście okazję stosować już pędzle Nanshy ? Przyznam,że jest to mój pierwszy  od nich i myślę już o kolejnym, tym razem może postawie na "puchacza":)

Ściskam :* 

28.03.2016

JAJKO Z KOREI - PASTA NA ROZSZERZONE PORY / ALTERNATYWA DLA BAZY OD SKIN79

Witajcie Skarby ! 
Wprawdzie Poniedziałek Wielkanocny dobiega już końca, ale nie byłabym sobą gdybym nie przygotowała dla Was nietypowego  a jednak pasującego do tej okazji kosmetyku. Dzisiaj zapraszam na KOREAŃSKIE JAJKO !


WERSJA / TESTOWANY PRODUKT 
SKIN79 - EGG WHITE JELLY PACT - OIL CONTROL 
SKIN79 - EGG WHITE JELLY PACT - OIL CONTROL TŁUSTA CERA, ROZSZERZONE PORY



OD PRODUCENTA
SKIN79 - EGG WHITE JELLY PACT - OIL CONTROL TŁUSTA CERA, ROZSZERZONE PORY"Egg White Jelly Pact to niezwykle kremowa,biała pasta stworzona z ekstraktu białka kurzego oraz glinki białej.Kurze białko zawiera szeroką gamę aminokwasów, w tym takich, które można dostarczyć tylko zewnętrznie. Na uwagę zasługuje enzym zwany lizozymem, który porównywany jest do naturalnego antybiotyku. Wykazuje on działanie przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze.
Ekstrakt z białka kurzego działa nawilżająco,zwalcza wolne rodniki, działa przeciw zmarszczkowo, zawarta w nim cysteina doskonale oczyszcza i zwęża pory.Biała glinka nadaje się 
nawet dla cer wrażliwych.Wyrównuje koloryt skóry. Ma działanie regenerujące i ściągające.
Po użyciu cera jest wypoczęta i promienna. Pastę wzbogacono o antyseptyczną wodę lawendową, olejek miętowy oraz kojący wyciąg z rumianku.
Produkt przeznaczony dla każdego rodzaju cery, szczególnie dla osób borykających się z rozszerzonymi porami oraz nadmierną produkcją sebum. Dzięki unikalnej recepturze pasta nie wysusza skóry, natychmiast ją rozjaśnia,kontroluje wydzielanie łoju, z czasem zwęża pory.Można nakładać gąbką lub palcem, na całą twarz lub punktowo,według potrzeb."

SKŁAD
SKIN79 - EGG WHITE JELLY PACT - OIL CONTROL TŁUSTA CERA, ROZSZERZONE PORY
OPAKOWANIE
SKIN79 - EGG WHITE JELLY PACT - OIL CONTROL TŁUSTA CERA, ROZSZERZONE PORY
Pasta trafiła do mnie w tekturowym oryginalnym, azjatyckim pudełeczku. Skin79 na szczęście oznaczyło i zamieściło informację o produkcie w języku polskim. 
W środku znalazłam wypukły biały krążek, który idealnie mieści się w dłoni. Opakowanie jest urocze, wygląda pięknie a oprócz tego wykonane jest niezwykle staranie...
Przyzwyczajona do produktów drogeryjnych w których kosmetyk do twarzy często nie posiada gąbeczki (o lusterku i folijce ochronnej nie wspominając) otarłam się o palpitacje serca otwierając JellyPact, to co ujrzałam przerosło moje oczekiwania, zresztą sami zobaczcie...

Przyjemny w dotyku plastik, solidne zamkniecie na głośny "clik"
SKIN79 - EGG WHITE JELLY PACT - OIL CONTROL TŁUSTA CERA, ROZSZERZONE PORY W środku lusterko, mięciutka gąbeczką z uchwytem w postaci sygnowanej wstążeczki
SKIN79 - EGG WHITE JELLY PACT - OIL CONTROL TŁUSTA CERA, ROZSZERZONE PORY
SKIN79 - EGG WHITE JELLY PACT - OIL CONTROL TŁUSTA CERA, ROZSZERZONE PORY








Pod gąbeczką sztywna,plastikowa nakładka...
SKIN79 - EGG WHITE JELLY PACT - OIL CONTROL TŁUSTA CERA, ROZSZERZONE PORY

 Pod nakładką kolejna gąbeczka, tym razem nie aplikator a zwykła pianka zabezpieczająca pastę...
SKIN79 - EGG WHITE JELLY PACT - OIL CONTROL TŁUSTA CERA, ROZSZERZONE PORY




 Pod pianką wreszcie widzicie sprawce całego zamieszania - białą pastę.
SKIN79 - EGG WHITE JELLY PACT - OIL CONTROL TŁUSTA CERA, ROZSZERZONE PORY
ZAPACH
Praktycznie niewyczuwalny, bardzo słaba woń w której nuty zbliżone są do zapachu glinki białej.

WŁAŚCIWOŚCI
W składzie m.in. znajdziemy lizozym, kurze białka, biała glinkę, wodę lawendową, olejek miętowyczy czy wyciąg z rumianka.
Mieszanka tych składników wpływa faktycznie korzystanie na naskórek. Skóra jest promienna, "pełna", pory skóry spłycone i zwężone. Dodatkowo zawarty w nim wysoki filtr +50 skutecznie chroni nas przed słońcem.


ODCIEŃ 
SKIN79 - EGG WHITE JELLY PACT - OIL CONTROL TŁUSTA CERA, ROZSZERZONE PORYProdukt w opakowaniu jest śnieżnobiały. Po nałożeniu na skórę  uzyskujemy efekt od średnio do mocno kryjącego.

Mimo, iż mam bardzo ale to bardzo jasną cerę JellyPact widoczne jest na mojej skórze jako mleczna poświata (wreszcie coś jaśniejszego niż moja cera). 

Pasta cudownie wtapia się w skórę,  jest to efekt porównywalny do bazy pod makijaż. Zresztą sami oceńcie specjalnie nie smarowałam moich suchych dłoni kremem , bezpośrednio naniosłam na nie pastę, jak widać efekt widoczny jest od razu, rowki skóry zostały równo wypełnione. 
SKIN79 - EGG WHITE JELLY PACT - OIL CONTROL TŁUSTA CERA, ROZSZERZONE PORY

KONSYSTENCJA
Ciężko ją jednoznacznie określić, wprawdzie zawartość EGGWHITE to pasta, ale bardziej przypomina ona zbity mus niż gęsta lepką maź. 
JellyPact jest niezwykle przyjemne w dotyku, mięciutkie i gładkie. Może zabrzmi to dziwnie, ale przywołuje w mej głowie skojarzenie z zamszem.


WYDAJNOŚĆ
Tak naprawdę zależy od sposobu stosowania, w moim przypadku  używam jej miejscowo na szczyty kości policzkowych i brodę (zdarza się,że to własnie w tych partiach czasem  pojawiają się rozszerzone pory) + sporadycznie na czubek nosa. Przy takim nakładaniu, po 2 miesiącach stosowania, nie zaobserwowałam większego ubytku. Polecam aplikować go za pomocą dołączonej gąbeczki lub BeautyBlendera, wtedy zużycie naprawdę jest znikome a skórą dostaję odpowiednią porcję kosmetyku :)

SKIN79 - EGG WHITE JELLY PACT - OIL CONTROL TŁUSTA CERA, ROZSZERZONE PORY
SPOSÓB UŻYCIA/ EFEKT
Przyznam szczerze, że otwierając jajo, nie do końca wiedziałam czego mogę się spodziewać. Informacja na pudle krzyczała "działa przeciwgrzybicznie, przeciwbakteryjne zwalcza wolne rodniki, rozjaśnia skórę", wszystko świetnie, tylko jak ją stosować ? 
SKIN79 - EGG WHITE JELLY PACT - OIL CONTROL TŁUSTA CERA, ROZSZERZONE PORY
Początkowo zastanawiałam się czy nie jest to nowy rodzaj maseczki, opakowanie jednak sugerowało produkt makijażowy, aby rozwiać wszystkie wątpliwości odwiedziłam stronę Skin79, poszukałam informacji w internecie i odkryłam,że pasta może być stosowana pod makijaż, jako alternatywa dla zwykłej bazy. Od razu postanowiłam wykorzystać zdobyte informację. Nałożyłam ją punktowo na twarz i w efekcie uzyskałam nieskazitelną,białą twarz lalki :) Następnie rozprowadziłam podkład. Kosmetyk dobrze wtopił się w "bazę". Cera sprawiała wrażenie znacznie gładszej i zdrowszej. Po 3 tygodniach zaobserwowałam zmniejszenie porów w tych obszarach. 


CENA/ DOSTĘPNOŚĆ
130 zł/ 11g . Zdradze Wam jednak,że teraz trwa promocja na stronie SKIN79 i owe jajeczko można nabyć za 99 zł :)
SKIN79 - EGG WHITE JELLY PACT - OIL CONTROL TŁUSTA CERA, ROZSZERZONE PORY 


PODSUMOWUJĄC
Jak widzicie na powyższym zdjęciu WhiteEgg pozostawia mleczna poświatę na bardzo jasnej cerze oraz mocno białą na cerze w odcieniu naturalnym po ciemną.  Nie stanowi to jednak  większego problemu. Pasta idealnie wtapia się z jakimkolwiek podkładem ( nie tylko azjatyckim kremem BB).
Podkład nie wyciera się, nie odbarwia, nie wychodzą plamy, mogę rzec, że pasta tworzy idealną bazę pod make-up. 
Pasta będzie dobrym  rozwiązaniem (na całą twarz) dla osób z tłustą, błyszczącą cerą oraz punktowo dla cery normalnej i suchej. Jedna z bloggerek odradzała mi stosowanie tej pasty ze względu na delikatną skórę. Ciesze się,że jestem konsekwentna i się nie posłuchałam :) Posiadam cerę ultra wrażliwą i suchą. Stosowałam pastę miejscowo i cera nie została przesuszona, wrecz przeciwnie tylko nabrała blasku, okiełznałam  nią również problem rozszerzonych porów na policzkach ( częściowo jest to też zasługa CZARNUCHA). Pasta ładnie neutralizuje i podgaja wszelkie zaczerwienienia.

SKIN79 - EGG WHITE JELLY PACT - OIL CONTROL TŁUSTA CERA, ROZSZERZONE PORY
MOJA OCENA

+ opakowanie ( ładne, solidne, wygodne) 
+ zapach, a właściwie jego subtelność
+ barwa ( wreszcie produkt jaśniejszy od mojej skóry)
+ konsystencja 
+ zastosowanie
+ świetna korelacja z innymi produktami, nie tylko azjatyckimi
+ wysoki filtr  UV Protection SPF 50+, PA+++
+ spełnienie obietnic producenta (wybielenie, zwężenie porów, wyrównanie cery)

+/- dostępność w sprzedaży, dla niektórych może stanowić problem to, że istnieje możliwość zakupu tylko za pośrednictwem internetu

- cena

Dajcie znać co myślicie o kosmetykach azjatyckich, znacie? Używacie ?
Ściskam :*
____________________________________________________

19.03.2016

UPOMINKI OD SPONSORÓW / SAME PEREŁKI ZE SPOTKANIA BLOGGEREK

Witajcie Skarby!
Równo tydzień temu spotkałyśmy się w Restauracji Portofino na Spotkaniu Bloggerek. Parę dni temu miałyście okazję przeczytać relację z tego wydarzenia. Dzisiaj nadszedł czas aby zdradzić Wam co dostałam  od Sponsorów  naszego eventu. Współorganizując to spotkanie  nie spodziewałam się, aż takiej ilości produktów od Sponsorów.  Jest  to dla mnie zdecydowanie powód do dumy, bo było to moje pierwsze spotkanie które organizowałam.
Upominki mnie zaskoczyły, znalazłam w nich sporo "musthave", zobaczcie więc na jakie perełki trafiłam :)  Przedstawiam paczuszki od sponsorów...


JOHN MASTERS ORGANICS  / FB
Od firmy JOHN MASTERS ORGANICS  otrzymałam dwie  60ml tubki. W moje ręce wpadł : szampon  do włosów osłabionych i wypadających (mięta + wiązówka błotna) oraz intensywna odżywka do włosów ( lawenda+avocado). Oprócz tego 3 saszetki produktów do ciała :)
Nie ukrywam, bardzo cieszę się z tego upominku, jako prawdziwy włosomaniak, a tym bardziej zwolennik naturalnej pielęgnacji długo nie zwlekałam z testami :) Stosuję namiętnie obydwa produkty, nie długo zdradzę Wam wyniki:) 
john masters organics naturalnejohn masters organics naturalne


BRA BIJOU / SZYFONIERA / FB
Kolejny upominek który wywołał u mnie fale radości.  Ci którzy mnie znają wiedzą, że ubieram się raczej minimalistycznie, uwielbiam ubrania uniwersalne, np.sukienki które założę i do trampek i do szpilek. Ogromną uwagę przywiązuję do dodatków, twierdzę,że to one budują całą stylizację i potrafią zmienić  nawet zwykły t-shirt w coś niezwykłego :)
ramiączka do stanika, brabijou , pajączekBra Bijou jak pewnie już się domyśliłyście to ozdobne ramiączka do biustonoszy. Dla mnie to cudowne rozwiązanie. Przypadł mi model Masquerade. Jest to fason dzięki któremu mogę swobodnie zmieniać wygląd moich ramiączek i tworzyć z nich wiele kombinacji. Firma na stronię przedstawia kilka kombinacji, mogę wam zdradzić, że to nie wszystkie opcję jakie ten model oferuje sama naliczyłam już 9 wariantów ;).
ramiączka do stanika, brabijou , pajączek


ramiączka do stanika, brabijou , pajączek


 LAQUINTESSENCE / FB
Podejrzewam, że wiele z Was nie kojarzy tej firmy, niech nie zwiedzie Was nazwa, marka ta istnieje od dawna, kiedyś KREM DLA MNIE dzisiaj po metamorfozie przemienił się w LaQuintessence.
Wprawdzie strona internetowa figuruje jeszcze pod starym szyldem ale  nie długo zmiany zostaną wprowadzone w życie.
laquintessence , krem dla ciebieDo testów otrzymałam niesamowite pudełeczko, dla mnie już samo opakowanie  jest  przepiękne i powoduje wzrost ciśnienia, po uchyleniu wieczka dostałam praktycznie palpitacji serca!
Uwielbiam tak misternie zapakowane kosmetyki. Zresztą same popatrzcie... aż, szkoda dotykać :)
laquintessence , krem dla ciebie, naturalne pudełkaW pudle znalazłam olej z pestek malin,kwas hialuronowy, ręcznie robione mydełka.
laquintessence , krem dla ciebie


 NANSHY / FB
Myślę,że każda  kobietka wykonująca makijaż, ma w swoim kuferku  chociaż parę pędzelków:)  Ja o ilości swoich pędzli wolałabym nie mówić :)  Nie jest ich dużo, myślę, że zmieściłabym się w 12-15. Stawiam  na jakość nie na ilość( zresztą zawsze i w każdej dziedzinie życia się tym kieruję). Od dawna zastanawiałam się jak to jest z firmą Nanshy. Ogromnie się cieszę,że będę miała okazję wypróbować pędzel tej marki. Radość mnie ogarnia  bo jest to Precise Bent Eyeliner :) a jak wszystkim wiadomo, uwielbiam kreski i kocie oko ;) Euforia trwa, więc testy rozpoczynam od poniedziałku :)
nanshy pędzlenanshy pędzle



XOXO / FB
Mimo,iż w spotkaniu brały udział bloggerki kosmetyczne postarałyśmy się z Moniką o dodatki również z innych dziedzin :) Firma XOXO to marka zajmująca się sprzedażą koszulek i ecobagów. Oferują produkty z nadrukami własnymi,ale również mają możliwość nadruku własnego hasła :)
Wybrałam białą koszulkę z napisem "Save water drink Champagne". Nie wiedziałam,że jako organizatorka otrzymam również czarną ecotorbę z takim samym hasłem :)
Uwielbiam ecotorby, śmigam z nimi zawsze jako dodatek do zwykłego baga :) W taką szmaciankę wrzucam laptopa w piance, czy książki z biblioteki, służy mi zarówno na zakupy jak i w życiu codziennym. Mała prosta rzecz a jak bardzo cieszy :)
xoxo, ecotorby, nadruk

MARIZA / FB

Pierwszy raz z Marizą spotkałam się ponad rok temu, firma wtedy przesłała cienie do powiek w postaci sypkich pigmentów. Nie ukrywam, cienie bardzo mnie zaskoczyły. Tym razem  marka zaproponowała nam identyczne zestawy tj.:krem do rąk i stóp, dwa lakiery w bardzo przyjemnej dla mnie tonacji ( nude + czerń), puder rozświetlający oraz pomadkę w dosyć ciemnym odcieniu, o której być może jeszcze napiszę :)

mariza

SYLVECO / FB
Marka zaproponowała nam  zestaw próbek swoich kosmetyków oraz zestaw poradników. Jako zwolenniczka zarówno marki Sylveco i Biolaven, mam już na swoim koncie  bogatą liczbę przetestowanych produktów tej marki. Cieszę się z licznych katalogów, są one bowiem ciekawym wyznacznikiem który ułatwia  dobór odpowiedniego produktu szczególnie osobom które jeszcze nie miały styczności z  marką. Mam nadzieję,że nie długo ukażą się również wersję od Vianek. Jeszcze nie stosowałam ich produktów a nie ukrywam bardzo, ale to bardzo mnie kuszą :)
sylveco, biolaven, vianek PHYTOCODE / FB
Nie znałam dotychczas tej marki, przyznam szczerze,że nie jestem ekspertem w dziedzinie pielęgnacji bazujacej na olejkach różanych. Nie przepadam za zapachem róży naturalnej tym bardziej przetworzonej , dlatego też jestem bardzo ciekawa tych produktów. zastanawiam się jak pachną i jak działają :)  Zdecydowanie zdradzę Wam efekt w przyszłości :) 
phytocode,różane kosmetyki, pielęgnacja 35+
 EVELINE / FB
Co tu dużo mówić marka Eveline kolejny raz dowiodła, że potrafi zrobić nam miłe niespodzianki :) 
Lakiery do paznokci w wiosennych odcieniach, "wysuszacz" lakieru, podkład Ideal Cover o którym miałam okazję pisać już tutaj, błyszczyk oraz nowość -  serum powiększające usta 3D. 
Zdecydowanie możecie spodziewać się recenzji  któregoś z produktów do ust :) Zastanawiam się  czy bardziej interesuje Was błyszczyk czy może serum do ust :)
eveline, wypełniacz ust, kwas hialuronowy, ideal cover hd
 PIERRE RENE / FB
Markę Pierre Rene kojarzę głownie z cieni i podkładów. Od dawna przymierzam się  do zakupu ich podkładu ale niestety stale spotykam się z brakiem najjaśniejszego odcienia w ich szafach. Na spotkaniu firma podarowała mi kryjący błyszczyk oraz lakier. Chętnie przetestuje  obydwa produkty.
EQUILIBRA FB
Markę znam od roku. Mam za sobą testy produktów do włosów które wspominam bardzo, ale to bardzo dobrze :)  Z racji tego,że moja skóra świetnie reaguje na produkty z aloesem chętnie wypróbuje ich balsam.  Oprócz balsamu firma dorzuciła saszetkę szamponu i co mnie chyba najbardziej zaskoczyło perfumowaną saszetkę do szafy - zapach niesamowity przypominający świeże pranie suszone na wietrze ;) 
EQUILIBRA, aloes
 PARTY LITE / FB
Marki Party Lite chyba nie musze Wam przedstawiać :) Każda candle-maniaczka wie,że to  jedna z wiodących marek na rynku świec :) Obszerny post o tej firmie pisałam w ubiegłym roku. Tym razem mam do czynienia z zupełnie inną nutą zapachową :)  Niedługo zdradzę Wam sekret co skrywają owe pudełeczka :) 
party lite, candle, agawa, escentiale, yankee
 PACHNĄCA SZAFA / FB
Pachnąca szafa zaskoczyła mnie niesamowicie :) Z ogromną radością otworzyłam paczkę od nich :) Uwielbiam naturalne aromaty do szaf czy wnętrza. Tutaj otrzymałam potężną porcję aromatycznych szaszetek. Wersja poziomkowa już zawisła w szafie a szklany odświeżacz powietrza świetnie sprawdza się w jadalni, otwarta przestrzeń cudownie wypełnia się biała herbatą z nutką mięty :)pachnąca szafa, saszetki do szafy, poziomka


MIRACULUM / FB
Firma Miraculum przekazała nam produkty znanych marek : JOKO, VIRTUAL, GRACJA.
Firma zadbała o naszą pielęgnację, makijaż oraz kolorówkę paznokci.
O ile produkty JOKO są mi znane w związku z własnie trwająca współpracą ( napisze o nich w najbliższym czasie bo jest o czym wspominać<3) tak produkty Virtuala i Gracji chętnie przetestuję, a jeśli mam być totalnie szczera to przyznam się ,że już je stosuję ;)
joko, gracja, miracuulum virtual
DERMAGLIN / FB 
Przyznam szczerze,że posiadam parę maseczek tej firmy, są to jednak produkty głównie do stóp. Tym razem mam okazję sięgnąć po maski do skóry głowy czy twarzy. Jestem ciekawa jak zachowają się w kontakcie z moją cerą:) O wszystkim będziecie miały okazję przeczytać za jakiś czas na moim blogu :)



PSZCZELA DOLINKA / FB
Produkty od Pszczelej Dolinki znam od dłuższego czasu, blisko rok temu firma rozkochała mnie swoimi perfumkami w kamieniu, nie było osoby która nie zaciekawiłaby się zapachem. Mnóstwo komplementów i jeszcze ta satysfakcja,że pachnie się czymś naturalnym i tak niesamowicie świeżym i energetyzującym... Wow! Tym razem postanowiłam  spróbować  mydełek.  Wywalczyłam na licytacji dwa ręcznie robione mydełka. Jedno Miód z cynamonem które pachnie niesamowicie oraz drugie któr pokochałam od pierwszego wąchnięcia Rumianke z macierzanką i bzem. Jako totalny maniak bzu i pijus rumiankowy nie mogło być inaczej. Zdecydowanie jeszcze o nim napiszę bo to jak działa od tych 6 dni na moją skórę jest wartę nie jednego posta :) pszczela dolinka, naturalne kosmetyki, mydełka wyrabiane ręcznie
Firma Kneipp przekazała nam swoje produkty kąpielowe. W paczuszce: kryształki do kąpieli, balsam pod prysznic. W moje ręce trafiła również Esencja do kąpieli -"głęboki odpoczynek". Firma jakby wyczytała w moich myślach czego mi najbardziej ostatnimi czasy potrzeba :) W torbie  była również saszetka Bio-olejku do skóry suchej, zniszczonej, skalanej bliznami czy rozstępami. Zważając na to,że stale borykam się z bliznami po słonecznymi olejek przetestowałam w trybie natychmiastowym !
kneipp, odpoczynek,olejki do kapieli, balsam pod prysznic



TYMOFARM
 / 

Tymofarm jest mi znane głownie z pracy,  moi pacjenci czasem sięgają po suplementy tej marki, sama jednak nigdy nie miałam okazji zażywać ich środków dietetycznych. Wprawdzie dla mnie najlepszą recepturą dla skóry i włosów są  ziołowe herbatki i odpowiednia, racjonalna - nie śmieciowa dieta (* pizza też może być zdrowa:P) ale z ogromnym zainteresowaniem przetestuje i opiszę Wam moje spostrzeżenia po zakończeniu kuracji :)
neoglandyna, suplementy, cera włosy paznokcie, antyanging



HAND 4 HOME  / FB 
Firma którą odkryłam  na instagramie i od razu przykuła moją uwagę. W tym poście pewnie zdradzę Wam więcej informacji na swój temat niż w "50faktów o mnie" ale uwielbiam wnętrza, kocham design, minimalizm i wszelkie formy łączenia drewna i metalu. Firma Hand4Home to dla mnie marka która niczym nie odbiega od firm skandynawskich. Po przesłaniu kilku produktów na licytację wiem,że to co oferuje ich sklep jest wykonane solidnie, precyzyjnie i z pełną dbałością o detale. Duma mnie rozpiera,że takie firmy pojawiają się na polskim rynku. Nie ukrywam, chodzą mi po głowie zakupy w ich sklepie internetowym. 
Na licytacji udało mi się wywalczyć deskę do krojenia i serwowania jedzenia. Deska wykonana jest z grubego i solidnego drewna bukowego. Część deski pokryta jest ekologicznym i bezbarwnym olejem na bazie składników pochodzenia naturalnego, z drugiej strony deska  pokryta jest  białym lakierem. 
Zwykła rzecz a cieszy, pewnie nie raz zobaczycie ją u mnie na instagramie, bo urzeknięta jestem nią totalnie :)
hand4home, deska do serwowania i krojenia, design , skandynawskie

LATOILLE 5 / FB
Latoille5 to kolejna moja "nowinka" kosmetyczna. Na firmę trafiłam przypadkowo, poszukując odpowiednio naturalnego kremu do cery suchej i wrażliwej. Przejrzałam ofertę sklepu i przyznam szczerze,że totalnie zainteresowały mnie te produkty. Opakowania są więcej niż bardziej w mojej estetyce, skład jest niesamowity. Kosmetyki wydawały się być idealnym rozwiązaniem  dla takiego "wrażliwca" jak ja. Z racji tego,że współorganizowałam spotkanie  postanowiłam napisać do przedstawicielki firmy. Nie ukrywam, nie spodziewałam się tak szybkiego odzewu a już tym bardziej jak ciepłego przyjęcia i ufundowania  na licytację aż 5 kremów :) 
Musiałam więc zawalczyć o nie na licytacji :)  Jeden z kremów to wersja nawilżająca, przeciwzmarszczkowa do cery suchej,drugi to krem do cery problematycznej, trądzikowej. Pierwszy krem stosuje od paru dni i jestem nim oczarowana :)  Drugi krem przekazałam młodszemu bratu ( to właśnie o nim myślałam licytując produkt). Obydwa kremy jak i efekty obserwuję i zapisuje, ale oczywiście recenzji możecie spodziewać się po wykończeniu słoiczków :)
latoille5, naturalne kremy, naturalne produkty,aromaterapia
Ufff... Skarby moje, jak widzicie  hojność sponsorów przerosła  moje oczekiwania. Jako współorganizatorka jestem przeszczęśliwa, że firmy oprócz paczek dla bloggerek przekazały również produkty na licytację. Dzięki temu mogłyśmy również zebrać gotówkę na pomoc dla naszego Lubelskiego Stowarzyszenia ANIMALS.  Nie mogę również zapomnieć o  Partnerach Spotkania. Dzięki firmom: BIOmania.pl oraz producentom karmy: Tetra, 8in1, Eukanuba oraz IAMS  zwierzaki z Lubelskiego Schroniska otrzymały około 80 kg karmy oraz akcesoria w postaci smyczy, obróżek itp.



Z całego serca pragnę podziękować wszystkim Firmom które wyraziły chęć i uczestniczyły w naszym evencie. Jako bloggerka kosmetyczna nie ukrywam, niezwykle cieszę się z produktów jakie będę mogła przetestować, ale oprócz tego nie ukrywam, duma mnie rozpiera kiedy widzę,że tak liczna grupa osób angażuję się pośrednio lub bezpośrednio w pomoc zwierzakom. Przepiękny gest za który jeszcze raz serdecznie dziękuję !

Łezka kręci się w oku więc to dowód na to aby zakończyć ten post :)
Ściskam,do zobaczenia jutro :*