Pozostajemy w klimatach pomadkowych. Wczoraj gorąca papryczka od Bourjois, dzisiaj nieoczywisty fiolet od Catrice. Tego nie możecie przegapić :)
WERSJA / TESTOWANY PRODUKT
080 RUSSIAN VIOLETTE - ULTIMATE SHINE GEL COLOUR - CATRICE
OD PRODUCENTA
"Żelowa pomadka do ust pozwala na wyjątkowo łatwą aplikację.Pomadka utrzymuje się przez długi czas, zapewniając wyjątkowy komfort i nawilżenie. W zależności od ilości nałożonego produktu usta można delikatnie lub intensywnie podkreślić. Skład wzbogacono o przyjemny zapach (słodkie owoce). Dostępny w wielu fantastycznych odcieniach.
- Pomadki z drobinami - 020, 100.
- Pomadki bez drobin - 010, 030, 040, 50, 060, 070, 080, 090."
OPAKOWANIE
Lustrzane, niezwykle solidne i metalowe. Zamykane na "głośnego" clika - nie ma możliwości aby sama otworzyła się w torbie. Całość prezentuje się niezwykle elegancko i profesjonalnie.
Dno pomadki, pokrywa przezroczysty plastik, pod nim dostrzegamy kolor z jakim mamy do czynienia, o dziwo odcień jest wiarygodny ze szminką jaką mamy w środku. Na dnie widnieje również nazwa serii pomadki oraz numer i nazwa produktu.
SKŁAD
Buszowałam w internecie i niestety nie znalazłam jej składu :( Opakowanie nie zawiera informacji o składzie.
ZAPACH
Zdecydowanie nietypowy, miękki,przyjemny, przywołuje skojarzenie ze słodkimi owocami.
WŁAŚCIWOŚCI/ KONSYSTENCJA/EFEKT
Pomadka jest żelowa, a to oznacza,że ma bardzo przyjemną konsystencję, łatwo rozprowadza się po powierzchni ust. Wargi są odżywione i dobrze nawilżone. Szminka sama w sobie pozostawia mokry efekt, "lśniącej w słońcu tafli wody". Pomadka wygładza usta, sprawia,że wyglądają korzystanie nawet przy suchych skórkach.
Efekt można stopniować, od delikatnego zabarwienia jedną warstwą po mocne krycie przy dwóch.
WYDAJNOŚĆ
Mimo, iż pomadka jest żelowa, nie zużywa się szybciej od standardowych satynowych wydań.
CENA/ DOSTĘPNOŚĆ
16,99zł / 3,5g Dostępna jest we wszystkich drogeriach i sklepikach posiadających szafy Catrice.
PODSUMOWUJĄC
Pomadka jest niezwykle przyjemna jeśli chodzi o konsystencję. Efekt daje od póltransparentego do średniego krycia. Odcień to jak widać na zdjęciach nieoczywisty fiolet, ma w sobie sporo różowych tonów. Mimo, iż nie jest to killer trwałości, bo ściera się po jakichś 2,5-3 h. to i tak warto jej używać, bo jest to ciekawa alternatywa dla bezbarwnych nawilżaczy. Szczególnie kiedy nasze usta są w fatalnej kondycji a czeka nas większe wyjście i chcemy ożywić lub dopełnić makijaż barwnymi wargami.
Muszę odwiedzić stacjonarnie szafę Catrice bo nie ukrywam kuszą mnie 3 odcienie : 010-LOVE'S DI-WINE,050 - UPSIDE BROWN, 090 - BETTER THAN NUDE, być może skuszę się na kolejne wydanie :)
MOJA OCENA
+ za opakowanie
+ za nawilżenie
+ za lustrzany, mokry efekt
+ za nie podkreślanie suchych skórek
+ za dostępność
- za trwałość
Do pomadki mam cień w zbliżonej kolorystyce, zazwyczaj używam go do robienia wykończenia jaskółki, ewentualnie nakładam go ze złotem na większe wyjścia i z nudziakowymi ustami. Spisuje się dosyć fajnie ;)
Zastanawiam się czy któraś z was używała kolorówki od Catrice, może będziecie mogły coś polecić lub odradzić, dajcie znać !
Ściskam :*
Kocham fiolety! Tej szminki nie mam, ale inne w tym kolorze - tak!
OdpowiedzUsuńNo powiem Ci, że kolor idealny!
OdpowiedzUsuńChętnie zajrzę do Natury i zerknę na Cartice.
Na pewno wybiorę dla siebie jakąś pomadkę:)
Nie miałam nic tej marki, ale pomadka bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńpozdrawiam MARCELKA♥
kolor pomadki jest idealny, szukam właśnie podobnego, idealnego :)
OdpowiedzUsuńJeśli możesz kliknij u mnie
----------------------
http://fashionelja.pl
ma moc i wygląda przepięknie. Ciekawe czy mi by pasowała bo bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na ustach.
OdpowiedzUsuńOstatnio również nabyłam jagodziankę, ale z Golden Rose ;)
OdpowiedzUsuńTwoja ma bardzo fajny odcień!
Masz piękne usta. Kolor mimo że mi się podoba to do mnie nie pasowałby w ogóle :D
OdpowiedzUsuńZ Catrice polecam Ci korektor retouch o ile dobrze pamiętam nazwę oraz balsam upiększający !
Kolor bardzo ładny, aczkolwiek wolałabym żeby był odrobinę ciemniejszy, taki bardziej jagodowy. Przyjrzę im się będąc w naturze, bo wygląda bardzo lekko i świeżo na ustach :)
OdpowiedzUsuńOdważny kolor :) ale na ustach wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuńPrzesliczny kolor, szkoda tylko że trwałość kiepska :( Choć w sumie jest to produkt głównie nawilżający, więc tak jak mówiłas będzie dobrym zastepstwem pomadki ochronnej ;)
OdpowiedzUsuńwww.to-i-owo-nietypowo.blogspot.com
Mam jedną fioletową szminkę, ale o matowym wykończeniu. Tą można uzyskać pełne krycie i bardzo się z tego cieszę, bo uwielbiam takie kolory na ustach. Ta daje bardzo ładny blask, ale szkoda, że jest jakby półtransparentna i ma taką słabą trwałość. Niestety przyzwyczaiłam się do szminek o matowym wykończeniu, a one utrzymują się na ustach dobrych kilka godzin.
OdpowiedzUsuńŁadny ten kolor :)
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie! Coś czuję, że niebawem trafi na moją półkę :D
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie [klik] ♥
Pięknie prezentuję się na ustach :) wygląda delikatnie :) taki stopień koloru dla mnie jest idealny :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny odcień,cudownie wygląda na Twoich ustach:)
OdpowiedzUsuńNie mam takiego kolorku,więc sobie kupię:)
Kocham takie kolory, fiolety to zdecydowanie moje klimaty. Brakuje mi takiego koloru szminki w mojej kolekcji :D
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkooczymmarzakobiety.blogspot.com/
kurczę miałam nadzieję, ze będzie bardziej fioletowa na ustach, ale mimo wszytsko i tak mi się podoba :DD!
OdpowiedzUsuńNa ustach wygląda bardzo ładnie choć widząc pomadkę sądziłam że to będzie dużo mocniejszy kolor .
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna czy ten kolor będzie mi pasował, ale ładnie wygląda
OdpowiedzUsuńmój blog-klik
Piękna, trzeba zakupić :-)
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się, że będzie bardziej nasycona, a tymczasem na ustach prezentuje się bardzo subtelnie. Ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńJagodowe kojarza mi się z trochę ciemniejszym odcieniem :))
OdpowiedzUsuńfajnie, że nawilża :) kolor też jest ciekawy, aczkolwiek osobiście nie miałabym odwagi go nosić :D
OdpowiedzUsuńWooow, ten kolor robi wrażenie. Uwielbiam takie właśnie odcienie :).
OdpowiedzUsuńpomadka ma cudny kolor, bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że będzie wyglądać jak u pani Krysi ze spożywczego, a prezentuje się naprawdę pięknie!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się wykończenie tej pomadki, ale kolorek raczej nie dla mnie :) Osobiście z Catrice nie mam zbyt wielu kosmetyków, a to tylko dlatego, że jakoś nie po drodze mi do Natury :/
OdpowiedzUsuńRewelacyjne wykończenie i piękny kolor sprawiają, że usta wyglądają bardzo kusząco i z pewnością każdy mężczyzna chciałby je pocałować :)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabyś poklikać w linki w najnowszym poście ?
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2016/03/nowosci-z-shein-i-dresslink.html
Piękny kolor :) Chociaż myślę, że fajniej wyglądałby bardziej napigmentowany. I żelowe wykończenie wydaje się ciekawe.
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
www.julialoveslife.pl
Piękny kolor :) Chociaż myślę, że fajniej wyglądałby bardziej napigmentowany. I żelowe wykończenie wydaje się ciekawe.
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
www.julialoveslife.pl
Bardzo ryzykowny kolor, ale raz się żyje ;)
OdpowiedzUsuńhttp://www.otwartysalon.pl/2016/03/szkolenie-dalton-w-zamosciu_12.html
Nie mam jeszcze takiej szminki. Kolor cudo! :O
OdpowiedzUsuńcałkiem ładny odcień szminki
OdpowiedzUsuńCudowny, jagodowy kolorek! Ojej, chcę go mieć i ja :)! Rzeczywiście, jak twierdzi Land of Vanity, interesujący blog. Zostaje na dłużej. Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńNie kojarzę bym miała coś tej marki w kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńDla mnie pomadka jest zaskoczeniem, bo kolory całkowicie inaczej wyglądają na ustach :)
OdpowiedzUsuń