4.04.2016

PRO-CONTOUR I LUMINIZER / NOWOŚCI MARKI HEAN !

Hej Kochane ! 
Jakiś czas temu firma Hean ogłosiła nabór na Ambasadorstwo swej marki. Oczywiście wysłałam zgłoszenie ale nie udało mi się zakwalifikować. Początkowo sądziłam,że nie spełniłam może wymogów firmy. Ogromne zdziwienie spotkało mnie gdy otworzyłam skrzynkę i odczytałam maila w którym,zostałam poinformowana, że moje zgłoszenie zawieruszyło się w folderach i w ogóle nie zostało wzięte pod uwagę. Zaoferowano mi "pocieszajkę", w chwili kiedy dotarło do mnie pudełko nie spodziewałam się, że w moje łapki wpadną WSZYSTKIE nowości do konturowania (i nie tylko, ale o tym innym razem) oczywiście marki HEAN. 
HEAN LUMINIZER, CONTOUR KONTUROWANIE  KREDKI BRONZER, ROZŚWIETLACZ


Jak się prezentują, jaką mają konsystencje, cenę oraz czy faktycznie nadają się do konturowania, na te i inne pytania odpowiem Wam poniżej. Zaczynamy :) 

TESTOWANY PRODUKT 
HEAN LUMINIZER, CONTOUR KONTUROWANIE  KREDKI BRONZER, ROZŚWIETLACZ
Pod lupę bierzemy dzisiaj zestaw 4 kredek do konturowania na mokro : 
1. LUMINIZER STICK   w odcieniu CHAMPAGNE. 
2. PRO - CONTOUR nr.101
3. PRO - CONTOUR nr.102
4. PRO - CONTOUR nr.103

OPAKOWANIE
* Na wstępie zaznaczę, że pisząc" kredka" biorę pod uwagę  4 pozycję wymienione powyżej, ponieważ ich design jest praktycznie identyczny :)
HEAN LUMINIZER, CONTOUR KONTUROWANIE  KREDKI BRONZER, ROZŚWIETLACZ
Jak wspomniałam wcześniej do czynienia mamy z wydaniem w kredce. Jest to standardowa gruba kredka, którą bez problemu zaostrzycie w temperówce z większym otworem. 
Wykonana jest naprawdę solidnie,czarno - biała szata graficzna oraz odpowiedni font, sprawiają, że produkt prezentuje się naprawdę okazale i profesjonalnie. Jeśli chodzi o mnie to minimalizm przemawia do mnie zawsze lepiej niż przepakowane ozdobami opakowania, które później i tak ścierają się lub co gorsze  brudzą dłonie podczas aplikacji danego kosmetyku. 
Tutaj nie ma takiej możliwości,opakowanie mimo swej ciemnej oprawy nie powoduje najdrobniejszego odbarwienia skóry a napisy na nim są jakby natłoczone w 3D, nie ścierają się i wiem, że zostaną ze mną na dłużej :)
HEAN LUMINIZER, CONTOUR KONTUROWANIE  KREDKI BRONZER, ROZŚWIETLACZSKŁAD
Niestety nie widnieje na opakowaniu,  nie znalazłam go również na stronie producenta.

ZAPACH
Bardzo delikatny, praktycznie niewyczuwalny, subtelnie czuć wosk i soję, ale może to być moja nadinterpretacja bo w sumie nie wiem, czy bardziej wyczuwam aromat "wkładu" czy opakowania :) 

KONSYSTENCJA
Wszystkie kredki to oczywiście produkty do konturowania na mokro,są niezwykle miękkie i kremowe. Nie sprawiają problemów z rozcieraniem ani ze stopniowaniem ich zaraz po nałożeniu na twarz. 
HEAN LUMINIZER, CONTOUR KONTUROWANIE  KREDKI BRONZER, ROZŚWIETLACZODCIENIE
Do czynienia mamy z czterema produktami (rozświetlacz, rozjaśniacz, bronzer, oraz kredka modelująca).
HEAN LUMINIZER, CONTOUR KONTUROWANIE  KREDKI BRONZER, ROZŚWIETLACZ
  • LUMINIZER STICK  jak sama nazwa podpowiada jest to rozświetlacz. Firma oferuje nam odcień CHAMPAGNE. Cechuje go opalizująca blado-różowa poświata z delikatną, ale jednak występującą drobinką.
  • PRO - CONTOUR nr.101 jak zapewne się już domyśliłyście to propozycja do konturowania. Dla większości z Was będzie to produkt rozjaśniający. Odcień przywołuje skojarzenia z przyjemną, lecz nienachalną wanilią. W moim przypadku ciężko o kosmetyk jaśniejszy niż moja cera ale kredka świetnie sprawdza się u mnie również jako korektor na pojedyncze przebarwienia.
  • PRO - CONTOUR nr.102 to  pierwsza modelująca propozycja. Odcień  jasnego i dosyć chłodnego brązu. Sprawdzi się wyśmienicie na jasnej cerze, dobrze będzie wyglądał też u posiadaczek cery w tonach neutralnych lub lekko, ale naturalnie opalonych.
  • PRO - CONTOUR nr.103 najciemniejsza wersja z tego setu. Kolor  ma w sobie również chłodne tony, ale jest ich znacznie mniej niż w 102, delikatnie przebijają tu też cieplejsze pigmenty. Skłoniłabym się nawet do osądu, że jest to kosmetyk z gamy neutralnych, gdyż rewelacyjnie będzie wyglądał zarówno na chłodnych jak i ciepłych karnacjach.


WYDAJNOŚĆ
Mimo, niezwykle kremowej konsystencji, kredki nie zużywają się nad wyraz szybko. Stosuję je codziennie od blisko 3 tygodni i dopiero każda z nich została zastrugana 2 razy :)


EFEKT
Zobaczcie same,  tak prezentują się odcienie na dłoni  (od góry: 103, 102, 101 i Champagne)
Chwilę po nałożeniu:
HEAN LUMINIZER, CONTOUR KONTUROWANIE  KREDKI BRONZER, ROZŚWIETLACZ



Poniżej bezpośrednio po roztarciu Beauty Blenderem.
HEAN LUMINIZER, CONTOUR KONTUROWANIE  KREDKI BRONZER, ROZŚWIETLACZ

CENA / DOSTĘPNOŚĆ
Każda z tych kredek dostępna jest stacjonarnie w szafach HEAN, oraz w sklepie internetowym.
Cena bez względu na numer to 10,99zł/szt. 

PODSUMOWUJĄC
Muszę przyznać, że jestem totalnie miło zaskoczona. Dotychczas unikałam mokrych produktów w obawie, że konturowanie nie będzie precyzyjne i tylko wywoła szkody na mojej twarzy. Kredki są niezwykle wygodne i dokładne. Wystarczy je zaostrzyć, przechylić pod odpowiednim kątem i rysujemy kreski jakie preferujemy ;) Aplikacja jest łatwa, szybka i przyjemna, a produkty same w sobie wielofunkcyjne. Możemy bawić się w rozjaśnianie, zakrywanie niedoskonałości, modelowanie twarzy, podkreślanie atutów czy opalanie naszej cery (103). Rozświetlacz idealnie sprawdzi się również jako  cień w kącik oka lub bezpośrednio na środek powieki dla nadania błysku w naturalnym makijażu. Początkowo nie byłam przekonana do drobinek jakie się w nim pojawiają, ale sa na tyle delikatne, że  sięgam po niego częściej niż po MarryLou. 

HEAN LUMINIZER, CONTOUR KONTUROWANIE  KREDKI BRONZER, ROZŚWIETLACZ
MOJA OCENA
+ za szatę graficzną (piękna i minimalistyczna)
+ za solidne wykonanie (nie ścierające się napisy)
+ za wygodę stosowanie (odpowiedni ciężar i grubość)
+ za pomysł z kolorowymi skuwkami ( szybko znajduję tą której potrzebuję)
+ za konsystencję ( łatwe stopniowanie i blendowanie)
+ a właściwie powinnam dać 10 plusów lub jedno serduszko za odcienie,WRESZCIE jakaś firma pomyślała o chłodnej karnacji ! stworzyła kredki które dobrze prezentują się nawet na ultramegajasnej cerze :)
+ za efekt, mogę uzyskać nim od bardzo naturalnego po ostre wyrysowanie
+ za cenę

+/- drobinki w rozświetlaczu, wolałabym aby ich nie było, ale i tak go polubiłam i stosuję,  ;)

Jak widzicie  kredki spisały się u mnie mega dobrze, jestem bardzo zadowolona,że miałam możliwość przetestowania czegoś nowego, co w pełni przypasowało mi kolorystycznie, tak jakby firma Hean przeczytała w moich myślach czego mi potrzeba :)
Oprócz zestawu "na mokro" podesłano mi jeszcze  między innymi paletkę do konturowania. Jest to moja  kolejna perełka, ale z tego co wiem, pojawiła się już u paru dziewczyn w recenzjach. Gdybyście jednak były zainteresowane, dajcie znać a post postaram się przygotować w przeciągu tygodnia :) 
HEAN LUMINIZER, CONTOUR KONTUROWANIE  KREDKI BRONZER, ROZŚWIETLACZ



 Ściskam Was Skarby :*  Na Facebooku wreszcie pojawiła się informacja z wynikami rozdania !:)

31 komentarzy:

  1. Ale fajne. Niezmiernie żałuję że u mnie tak ciężko z dostępnością kosmetyków Hean :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. Z takim zestawem można działać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze z marki Hean miałam raptem może trzy produkty, ale teraz mnie zainteresowałaś i zerknę co mają teraz w sprzedaży:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Konturowanie na mokro mnie kusi, a w drogeriach raczej króluje Kobo, które raczej będzie mnie zapychać. :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiłaś mnie tymi kredkami ;) Ja konturuję twarz podkładem z Kobo i pudrem Bahama Mama :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolorki kredek trafiają bardzo w moje gusta :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Łał, zapowiadają się cudownie, z pewnością zagoszczą w mojej kosmetyczce :)

    ---------------------------
    http://fashionelja.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. fajny zestaw , jednak dla mnie nie funkcjonalny z tego względu że jest właśnie w kredkach...znając mnie pewnie bym połowe z nich zgubiła i tyle by było z konturowania :( Fajnie by było gdyby wypuścili takie zestaw do konturowania na mokro w jakiejś mini paletce jak. np Kobo ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja się boję kredek do konturowania, tzn. tego, że nałożę za dużo i będzie efekt plastikowy. Ale te, które przedstawiłaś wyglądają całkiem przyjaźnie, więc kto wie. Może to lepsze rozwiązanie, niż sypiące się bronzery.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyglądają super! Szkoda tylko, że ten rozjasniacz nie jest jaśniejszy :D

    OdpowiedzUsuń
  11. To zdecydowanie nie moja bajka, z pewnością nie umiałabym ich nawet użyć ;) Ale za to chciałam wspomnieć, że robisz naprawdę bardzo ładne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Super, że marka je wypuściła na rynek, ostatnio sama mam "fazę" na konturowanie na mokro :)

    OdpowiedzUsuń
  13. fajne kolory i cena :D podobają mi się te kredki! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawe czy bym sobie z nimi poradziła...

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawa opcja do konturowania, przyjrzę się im jak zobaczę gdzieś stacjonarnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. całkiem fajne te 'kredki' :) szkoda, że hean jest tak mało dostępny stacjonarnie..

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawa alternatywa dla produktów KOBO :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Z chęcią bym się nie zaopatrzyła :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. ale te marki wszystkie nawzajem się kopiują :) Kredki to fajny pomysł, praktyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetnie się prezentują. Zamierzam kupić jak będę miała okazję :)

    OdpowiedzUsuń
  21. woooow ale rewelacja, aczkolwiek ja wiem że nie byłabym w stanie nic sensownego tym zdziałać na mojej twarzy :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię takie gadżety do konturowania i właśnie rozważam zakup czegoś takiego :) Ciekawa jestem jak prezentuje się na twarzy :)

    Pozdrawiam!
    www.evelinebison.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. Kusiły mnie te produkty na samym początku, jak tylko się pojawiły, ale teraz już ich nie chce, bo opinie mają średnie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Anonimowy7/4/16 10:56

    Ja o perfumach bym coś chciała przeczytać. Dla mnie to kosmetyk niezbędny każdej kobiecie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ajjj chyba się skuszę...

    OdpowiedzUsuń
  26. Numer 102 to mój faworyt! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wyglądają kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Lubię takie kredki <3 miałam z Catrice kilka (nie wiem czy są jeszcze w ofercie, bo było to ze dwa lata temu i w dodatku siedziałam zagranicą, a tam niestety ''oferty'' danych firm są nieco bardziej rozbudowane niż w PL....), ale w każdym razie miały właśnie taką mega aksamitną, miękką konsystencję. Cudowne.. zużyłam do ostatniego mm ;d

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie wiedziałam o ich istnieniu, a wdają się bardzo fajne

    OdpowiedzUsuń
  30. O kredkach do konturowania jeszcze nie słyszałam ! Wyglądają bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń

Zostawcie ślad po sobie, dzięki temu łatwiej będzie mi trafić na Wasze blogi :)
Pozdrawiam ciepło i zachęcam do obserwacji :)