Tym razem postanowiłam przedstawić Wam kosmetyk który przyjechał do mnie ze wschodu a dokładniej z moskiewskiej firmy GreenCosmetics. Ostrzegam produkt jest naturalny i mocno pielęgnujący, efekt jaki pozostawia na skórze uzależnia! Jeśli jesteście gotowi na "hit" jesieni, to zapraszam na wpis!
WERSJA / TESTOWANY PRODUKT
OD PRODUCENTA
SKŁAD
OPAKOWANIE
KONSYSTENCJA
ZAPACH
SPOSÓB UŻYCIA
Banał! Na oczyszczoną skórę dłoni nanosimy niewielką ilość kremu a następnie powoli, okrężnymi ruchami rozprowadzamy, aż do chwili wchłonięcia.
WYDAJNOŚĆ
WŁAŚCIWOŚCI / EFEKT
CENA / DOSTĘPNOŚĆ
PODSUMOWUJĄC / MOJA OCENA
Ściskam :*
KREM DO RĄK - "NAWILŻA I ZMIĘKCZA" / EC LAB - NATURAL & ORGANIC
OD PRODUCENTA
"Nawilżający krem do rąk Ecolab zawiera ponad 98,5 % składników pochodzenia roślinnego. Wchodzące w skład kremu składniki: organiczny olej ze słodkich migdałów, oczar wirginijski, miłorząb japoński, prowitamina B5 - nawilżają, zmiękczają, spowalniają procesy starzenia się komórek skóry, tonizują skórę rąk. Produkt nie zawiera silikonów i parabenów."
SKŁAD
Aqua, Organic Prunus Amygdalus Oil (organiczny olej ze słodkich migdałów), Hamamelis Extract (oczar wirginijski), Glycerin, Glyceryl Monostearate, Caprylic/Capric Triglycerides, Ginkgo Biloba Extract (miłorząb japoński), Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Xanthan Gum, D-panthenol (prowitamina B5), Perfume, Citric Acid, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol
Jak widzicie produkt ma całkiem przyjemny skład, praktycznie całkowicie naturalny, bez silikonów i parabenów, dominuje organiczny olej ze słodkich migdałów (odpowiedzialny za obfite zmiękczenie i nawilżenie), oczar wirginijski tonizuje skórę a miłorząb japoński spowalnia procesy starzenia się komórek skóry. W składzie widnieje również prowitamina B5 kojąca, pielęgnująca oraz zabezpieczająca przed odwodnieniem.
OPAKOWANIE
Smukła i poręczna tuba w kolorze orzechowego capuccino. Wykonana z niezwykle giętkiego tworzywa, sprawia, że wydobycie jest łatwe nawet w chwili kiedy krem jest totalnie na wykończeniu. Opakowanie zamykane jest na masywny, brązowy "clik", jest to na tyle solidne zabezpieczenie, że krem mimo intensywnej eksploatacji w torbie nigdy sam się nie otworzył i nie zdewastował wnętrza torebki. Szata graficzna na plus, dominuje minimalizm i przejrzystość. Na tubie dostępne są informacje w języku rosyjskim. Sprytem i zaradnością wykazał się dystrybutor, zabezpieczając krem tekturowym kartonikiem na którym umieszczono wyczerpujące informację na temat produktu, firmy jak i składu w trzech językach. Całość prezentuje się bardzo ECO i ładnie nawiązuje do składu.
KONSYSTENCJA
Dosyć gęsta, bardziej maskowata. Nie spływa z dłoni, nie jest też tłusta, wchłania się szybko, momentalnie wygładza i wizualnie poprawia jakość skory. Czuć wyraźne nawilżenie i ukojenie.
ZAPACH
Niesamowity, świeży lekko słodkawy. Pachnie naturalnie ale z dodatkiem luksusu, subtelności i nieoczywistości, podejrzewam, że sekret tkwi w słodkich migdałach i oczarze.
SPOSÓB UŻYCIA
Banał! Na oczyszczoną skórę dłoni nanosimy niewielką ilość kremu a następnie powoli, okrężnymi ruchami rozprowadzamy, aż do chwili wchłonięcia.
WYDAJNOŚĆ
Jak zapewne wiecie, jestem kremoholikiem, kremy do dłoni zużywam z prędkością światła często jeden w ciągu 7 - 10 dni. Tutaj pojemność 100ml wystarczyła mi na blisko 3 tygodnie, więc naprawdę korzystnie.
WŁAŚCIWOŚCI / EFEKT
Krem niesamowicie nawilża, wygładza błyskawicznie. Wizualna poprawa jakości skóry następuję z chwilą rozprowadzenia kremu po skórze. Po wchłonięciu skóra sprawia wrażenie pełniejszej, gładszej i młodszej. Nawilżenie i ukojenie utrzymuje się intensywnie ok. 3-4 godziny (na mojej bardzo suchej cerze), oczywiście efekt słabnie z każdym umyciem dłoni, ale mimo wszystko nadal czuć zabezpieczenie. Stosuję go często w pracy po płynach do dezynfekcji rąk i uwielbiam szybkość z jaką przynosi ulgę i komfort.
CENA / DOSTĘPNOŚĆ
Standardowa cena waha się w zależności od miejsca od 10,99 do nawet 14zł. Swoje pierwsze opakowanie kupiłam stacjonarnie w sklepie ORGANIKA. Jeśli jednak nie jesteście z Lublina zachęcam do zapoznania się z ofertą sklepu PROVITAL a jeszcze bardziej z hurtownią dystrybutora - BIOARP. Oferta jest bardzo korzystna (8-9zł) a i asortyment EC.Labu również zadowalający.
PODSUMOWUJĄC / MOJA OCENA
Świetny skład, wygodna aplikacja, szybka wchłanialność a do tego rewelacyjne odżywienie, zmiękczenie i zabezpieczenie. Dobra wydajność i niesamowity zapach.
Kolejny kosmetyk marki EC.Lab który wkupił się w serducho i wiem,że pozostanie ze mną na dłużej. Produkt trafia na listę ulubieńców.
Dajcie znać czy stosowaliście coś tej marki, czy możecie polecić coś z ich oferty ? I jeszcze jedna ciekawostka od niedawna wiele osób używa nazwy EO Lab (od EO Labolatorie), czy orientujecie się która nazwa jest prawdziwa ?
Ściskam :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostawcie ślad po sobie, dzięki temu łatwiej będzie mi trafić na Wasze blogi :)
Pozdrawiam ciepło i zachęcam do obserwacji :)