Witajcie Kochani,
Dzisiejszy post powstał spontanicznie, jest to szybki odzew na Wasze pytania w których stale przejawia się prośba "zrób post o ulubionych podkładach do jasnej cery, ale tych łatwo dostępnych i nie najdroższych". Prośby zostały wysłuchane, a ja po chwili namysłu wybrałam 4 produkty których znalezienie nie będzie trudne a zdecydowanie ułatwi żywot bladolicom. Wybrałam dziś podkłady w trzech różnych tonacjach, aby każda z Was znalazła coś dla siebie. To co zaczynamy ?
1. IDEAL FACE/ INGRID
Na pierwszy ogień trafia mój ulubieniec odcień 10 - KOŚĆ SŁONIOWA który praktycznie idealnie pasuje do mojej karnacji. Jest zaledwie o ćwierć tonu za ciemna ale to dosłownie drobnostka z którą radzę sobie w inny sposób, ale o tym przeczytacie poniżej. Ogólnie genialnie stapia się z moją żuchwą i szyją. Odcień to mocno, ale to naprawdę mocno rozbielona żółć. Moja karancja jest bardzo nietypowa bo o ile kończyny mają silną pigmentację różową tak szyja, dekolt i ogólnie tors wpadają w żółte tony. Muszę więc mocno kombinować aby dobrać podkład w idealnym odcieniu :)
Wracając do tematu, Ideal Face w kolorze 10, to podkład który mimo bardzo dobrego krycia nie jest ciężki, nie zastyga, nie wysusza, nie podkreśla skórek. Solo zdecydowanie sprawdzi się na skórze suchej natomiast przy mieszanej i tłustej będzie wymagał lekkiego przypudrowania w problematycznych strefach. Podkład nie oksyduje, po zastygnięciu jego odcień jest dokładnie taki sam jak wcześniej.
Stosuję go od prawie 2 lat, oczywiście na zmianę z innymi produktami, głównie z minerałami, ale wracam do niego stale jak boomerang. Denkuję właśnie 12 opakowanie.
Cena : w zależności od miejsca 12 - 19 zł.
2.COLORSTAY/REVLON
Jeden z popularniejszych podkładów na rynku, zyskał już status kultowego. Porównywany do DB z EsteeLauder. Mój odcień to 110 IVORY. Kolor który niestety nie jest dostępny stacjonarnie w sieciówkach np. typu Rossmann, ale bez problemu znajdziemy go w korzystnych cenach na allegro lub e-sklepach. Produkt kryjący ale niestety z gatunku tych ciężkich, zastyga szybko, potrafi podkreślać suche skórki czy zmarszczki, zdarza się mu zapychać pory skóry. Dlaczego więc trafił do grona ulubieńców ? Bo to jedyny jasny podkład który potrafi wytrzymać każdy maraton:ślub, imprezę, nawet kilkugodzinne nagrywanie zdjęć i filmów przy lampach a przy tym wygądać dobrze.
Aby uniknąć wpadek w postaci podkreślenia niedoskonałości warto dobrze przygotować cerę pod taki podkład dobrze oczyścić, peelingować, tonizować i nawilżyć, jeśli macie cerę która w danej chwili nie prezentuje się dobrze, ma dużo podskórnych grudek czy wyprysków, pomińcie peeling a zastosujcie bazę siliconową. Oczywiście taki set baza + Colorstay polecam tylko na większe wyjścia lub duże mrozy, na co dzień lepiej odpuście sobie nakładanie tego produktu bo naprawdę potrafi zapchać.
Może jeszcze wspomnę o wersji z pompką, bo też dostaję dużo pytań "który lepszy". Przyznam, szczerze, że nadal jest to ten sam podkład jedyne co zostało zmienione to konsystencja. wersja z pompką jest delikatnie rzadsza ale podejrzewam, że wynika to głównie z rodzaju aplikacji, pompka mogłaby nie sprostać zadaniu przy gęstej i tępej strukturze fluidu. Kolor, nawet zapach pozostał ten sam :) Odcień podbija w różowe tony, jest to jednak subtelny aczkolwiek zauważalny ton, szczególnie po zastygnięciu - utlenia się.
Cena: w zależności od miejsca od 29 do 79zł.
3.FACE FINITY/MAXFACTOR
Trzecia, drogeryjna propozycja to podkład który niestety totalnie odbiega od kolorytu mojej cery ale sam w sobie jest obłędny! 40 LIGHT IVORY - to odcień który mocno oksyduje, niestety utlenia się w brzoskwiniowe tony co dla wielu ludzi jest zbawienne a dla mnie niedopuszczalne - przy praktycznie białej cerze wygląda jak ostra, sycylijska pomarańcza. Chce jednak zwrócić Wam uwagę na fakt, że moja cera jest naprawdę jasna, sugerując się numerami podkładów z MACa stwierdzam, że moja cera jest o dwa tony jaśniejsza od znanje Wam pewnie REDLIPSTICKMONSTER, więc sami rozumiecie... Z podkładami nie mam lekko. Ale wracając do tematu, Face Finity to czarodziej który łączy w sobie bazę, korektor i podkład. Nieskazitelna cera, miękka o satynowym wykończeniu - dla mnie bajka ! Mocno kryje, zastyga ale nie daję uczucia ściągnięcia cera wygląda nieskazitelnie, jest miękka w dotyku a wizualnie daje satynowe wykończenie.
Cena: w zależności od miejsca od 39 do 65zł.
Na koniec postanowiłam przypomnieć Wam o farbce dzięki której uzyskacie idealny odcień podkładu, farbka pochodzi z firmy MUR. Gdybyście chciały poczytać o niej więcej i zobaczyć jak się spisuje to zapraszam tutaj.
Pora przejść do zestawienia kolorystycznego :
1. Frabka MUR/ 2.Ingrid IdealFace/ 3.Revlon Colorstay/ 4.Maxfactor FaceFinity/
Po 3 godzinach, od dołu :1.Ingrid IdealFace/ 2.Revlon Colorstay/ 3.Maxfactor FaceFinity/ 4. MAC nw13 Prolongwear
Jeśli interesuje Was inny, równie interesujący podkład do jasnej ale nie ekstremalnie jasnej cery to zapraszam tutaj. O podkładach mogłabym pisać wiele ale prosiłyście mnie o zasugerowanie tych które uważam, za doskonałe, niezawodne i łatwo dostępne.
Zamierzam zestawić dla Was moje wszystkie podkłady, kremy BB oraz fluidy abyście miały JASNY obraz tego jak się prezentują i aby jak najcelniej dobrać odcień pod swoje tony cery :)
Jeśli uważacie, że to dobry pomysł dajcie znać. Myślałam też nad kolejnymi częściami z produktami: pudry, korektory - jeśli ten temat jest Wam bliski to wspomnijcie o tym w komentarzu będę wiedziała, czy ciągnąć dalej tą serię
Pora zakończyć dzisiejszy, piętnastominutowy spontan.
Ściskam :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostawcie ślad po sobie, dzięki temu łatwiej będzie mi trafić na Wasze blogi :)
Pozdrawiam ciepło i zachęcam do obserwacji :)