Witajcie Kochani,
Dzisiaj zabieram Was w daleka drogę, najpierw do siedziby znanej dermo marki a następnie do malowniczego miejsca pod Warszawę. Gotowi na przygodę? Czas start!
3 marca nie zaczął się przyjemnie, awaria busa - dym wydobywający się spod maski sprawił, że zawahałam się czy uda mi się dotrzeć do Warszawy na czas. Na szczęście szybka i sprawna akcja a następnie szczypta uroku osobistego sprawiły, że znalazłam się w gronie szczęśliwców i z zaledwie 20-minutowym opóźnieniem mknęłam już innym czterokołowcem do stolicy. Pod Pałac Kultury dotarłam grubo przed wyznaczoną godziną więc udałam się do Costy na żółwiową chia gdzie czekały już na mnie +czarszka , +Kobieta Ekstrawagancka , +Dobrul Bloguje , +Angel - Kosmetyki bez Tajemnic , +Esy Floresy Fantasmagorie , po chwili dołączyła do nas jeszcze +Zakochana w kolorkach Paulina Pieśla. Pochłonęłam dużą latte z prędkością superbohatera,by chwilę później w tej jakże sympatycznej paczce mknąć na spotkanie z +Michał em Domańskim . Tam zebrała się już druga część ekipy, szybkie sprawdzenie obecności i już za moment podróżowaliśmy naszą czarną strzałą do docelowego miejsca - siedziby marki TENEX. Firmę zdecydowanie mocniej kojarzycie z produktów DERMO FUTURE PRECISION. Nie ukrywam współpracuję z marką od pół roku a produkty które wybieram do testów pozytywnie mnie zaskakują, zresztą cieszą się również waszym zainteresowaniem o czym świadczą m.in. wpisy o mezorollerze czy zestawie herbacianym. Po przyjeździe do miejscowości Puchały ( Raszyn) zostalismy ciepło przyjęci a następnie zaproszeni do jednej z sal konferencyjnych na zaplanowane szkolenie.
Spotkanie z bloggerami nie było typowym szkoleniem, można powiedzieć, że prezentacja najnowszych produktów przemieniła się w interesujące warsztaty, podczas których każdy z nas miała okazję (zmyć makijaż twarzy) nanieść na skórę najnowsze produkty a następnie wykonać masaż wybranym gadżetem DF.
Początkowo mega wahałam się czy pozbywać się makijażu twarzy, ponieważ dwa dni wcześniej dostałam totalnego uczulenia po spożyciu orzechów włoskich a gapą byłam do tego stopnia, że rano, opuszczając swój domek jednorodzinny zapomniałam kosmetyczki z "kolorówką" więc była lekka obawa, jak będę wyglądała wśród bloggerek z perfekcyjnym makeupem :) Na szczęście Klaudyna poratowała mnie przed kolacją białą farbką za co jej totalnie dziękuję :*
Ale wracając do tematu... Prezentacja dotyczyła trzech premierowych kuracji:
- ODMŁADZAJĄCEJ Z BIOTYNĄ
- REWITALIZUJĄCEJ Z WIT.A
- USZCZELNIAJĄCEJ NACZYNKA Z WIT.K
Są to produkty oczywiście przebadane dermatologicznie, mają przyjazne dla skóry człowieka pH. Skład jest interesujący a sam proces aplikacji niezwykle łatwy. Podczas warsztatów miałam okazję nanieść na cerę każdą z wyżej wymienionych i już po pierwszym użyciu zauważyłam, że serum z Witaminą K niesamowicie wpływa na korzystny koloryt cery (u mnie przygasiła stany zapalne wywołane alergią pokarmową a i z lekkim zasinieniem wokół podkówek oczu - poradziła sobie fenomenalnie. Kuracja z biotyna momentalnie odżywiła wierzchnią część dłoni, moja sucha skóra stała się niesamowicie przyjemna w dotyku a przecież to dopiero początek i pierwszy kontakt z produktem. Zarówno prezentacja jak i część "praktyczna" przebiegały w przesympatycznej atmosferze, ekspertki odpowiadały na nasze nawet najbardziej abstrakcyjne pytania. wszystko podparte było schematami powstającymi na naszych oczach. Na koniec poruszony został temat produktom funkcjonujących na rynku - burza mózgów, oczywiście podzieliłam się własnymi odczuciami, na koniec wypełniliśmy ankiety w których każdy z nas mógł zaproponować swoje pomysły i ulepszenia, a także podpowiedzieć czego brakuję nam w ofercie sklepu :) Oczywiście wspomniałam o sonicznej szczoteczce do zębów :) Oprócz trzech kuracji każda z nas otrzymała również suplementy :)
W siedzibie TENEXU czekała nas jeszcze jedna niespodzianka - prezentacja marki Constance Caroll. Przyznam szczerze, że nigdy nie miałam okazji stosować kolorówki tej firmy, jednak niektóre dziewczyny wspominały o ich kultowym pudrze. Każda z uczestniczek otrzymała torbę z kolorówką w której znalazła sporą ilość produktów. Największe wrażenie zrobiły na mnie cienie które zachwycają swoją pigmentacją, tworzą efekt bardzo zbliżony do COLOURPOP. a jednak dzieli je gigantyczna różnica w cenie. Dosyć dobrze spisuje się również mascara, używam jej 3 dzień i jestem w szoku. Oczywiście niebawem przeczytacie o nich coś więcej :) W upominkach znalazłam m.in. efekt syrenki na lakiery standardowe (nie hybrydowe) oraz pomadki w kredce w stylu znanego już wszystkim Matte Lipstick Crayon - Golden Rose :)
W Tenexie czekał na nas również pyszny catering, nawet ja wybrałam coś dla siebie :) Po 16 udaliśmy się na odpoczynek do hotelu.
Pałacyk Otrębusy Bizness & Spa to interesujący punkt na mapie województwa mazowieckiego. Lokalizacja przyjemna bo zaledwie 35 km od Warszawy. Klasyczne wnętrza, nowoczesne wyposażenie, profesjonalna obsługa, strefa spa (łaźnie, grota, sauna, basen, gabinety kosmetyczne) oraz genialna kuchnia, która sprostała nawet wysublimowanym kubeczkom smakowym wegetarian i bezglutenowców to elementy które zachęcają do ponownego odwiedzenia pałacyku.
O naszej kolacji pewnie zdążyliście się już dowiedzieć z social mediów, ale jeśli nie to wspomnę, że o 19 czekała nas wytworna kolacja z właścicielami marki TENEX. Przepyszne posiłki które uwięczył deser, lodowy torcik z bezami. Mniam! Po kolacji odbyła się mała integracja w pokoju 109, gdzie ja i Czarszka wcieliłyśmy się w perfekcyjne panie domu ;)) Noc była intensywna, długie rozmowy, śmiechy i przeróżne tematy, sprawiły, że jeszcze długo nie mogłyśmy zasnąć...
Mimo wczesnej godziny wszystko udało się wypełnić a genialnie zorganizowana Czarszka zdążyła nakręcić jeszcze dwa filmy o poranku, ale to co tam zobaczycie póki co pozostanie tajemnicą :)
O 11 opuściliśmy hotel, ale małą grupkę udało się jeszcze odwiedzić parę miejsc :) Miedzy innymi gdzie zjadłam przepyszna owocowo-sorbetową sałatkę :)
Dziękuję organizatorom za zaproszenie oraz naszej wspaniałej ekipie za fantastycznie spędzony czas.
- Michał (twojezrodlourody.com.pl),
- Dobrusia (dobrulbloguje.blogspot.com),
- Angel (kosmetykibeztajemnic.pl),
- Ola (arsenicmakeup.blogspot.com)
- Paulina (youtube.com/czarszka)
- Ania (kolorowy-kraj.pl),
- Klaudyna (ekstrawagancko.com)
- Margareta (lifeincolour.pl)
- Agnieszka lepszawersjasamejsiebie.blogspot.com
- Paulinka (zakochanawkolorkach.blogspot.com)
- Dorotka (http://www.wblaskumarzen.pl/)
- Gosia (77fantasmagorie77.blogspot.com)
- Patrycja (interendo.pl)
- Monika youtube.com/c/BlondeBangsss
- Alina (http://trenddash.com/)
- Grześ (wszystkoopielegnacji.blogspot.com )
- Izabela (nianio.com.pl)
Niestety nie dotarła do nas Marta (tosinkowo.pl).
Która kuracja trafia w Wasze potrzeby najmocniej? Lubicie Takie wyjazdy ? Dajcie znać :)
Ściskam :*
____________________________________
Jeśli chcecie posłuchać coś więcej o naszym wyjeździe zapraszam na insta-live dziś o godz. 21.15 :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostawcie ślad po sobie, dzięki temu łatwiej będzie mi trafić na Wasze blogi :)
Pozdrawiam ciepło i zachęcam do obserwacji :)