Witajcie Kochani,
Dziś nadeszła pora na spowiedź, otwieram swoją kosmetyczkę i wtajemniczam Was moje urodowe "grzeszki".
Grzech #1: CHCIWOŚĆ
Najdroższy kosmetyk, jaki kupiłaś. Najtańszy kosmetyk, jaki posiadasz.
Najdroższym nabytkiem kosmetycznym jaki ostatnio poczyniłam to chyba zakup kilku produktów od Kat Von D, a dokładniej podkładu Lock It w cyber jasnym odcieniu 42 (190zł). Najdroższą paletką póki co była ta z Urban Decay - Naked a perfumami Black Opium od YSL.
Najtańszy kosmetyk? Wiecie, że mam tu ogromny problem? Najtańszy to chyba korektor pod oczy z Bell - Ms.Perfect... Kupiłam go po pozytywnych opiniach koleżanki z pracy, kosztował chyba 8,99zł. Jego zadaniem jest delikatne nawilżenie i rozświetlenie, ma lekka formułę i delikatne krycie sprawdzi się u mniej wymagającej cery. Nie jest to jednak produkt do którego mocno zachęcam :)
Grzech #2: GNIEW
Których kosmetyków nienawidzisz, a które uwielbiasz? Jaki kosmetyk był najtrudniejszy do zdobycia?
Nienawidzę kosmetyków perfumowanych różami, goździkami i "chemiczną lawendą", cukrowych peelingów, perłowych błyszczyków, ciepłych bronzerów z drobinkami. Ceglastych nudziaków i typowo barbiastych błyszczyków.
Uwielbiam wszelkiego rodzaju serum do twarzy, te wodniste jak i olejowe. mascary do rzęs, eyelinery, pomadki do ust, pomady i cienie do brwi gdyż stale ratują mi życie.
Najtrudniej było mi zdobyć dwa produkty:
- białą farbkę z NYX-a, pierwszy raz dokonałam sama zakupu, drugi raz pomogła mi Agnieszkabloguje, za co jej bardzo, bardzo dziękuję ♥
- korektor NARS-a w odcieniu Chantilly, który okazał się prawdziwym strzałem w 10!
Grzech #3: OBŻARSTWO
Jakie produkty kosmetyczne są dla Ciebie najpyszniejsze?
Hmm.. interesujące pytanie, nie będę pisała o walorach wizualnych bo tutaj górę weźmie wszystko co monochromatyczne, solidne i minimalistyczne, ani o zapachach bo za chwilę powstanie tu tasiemiec dotyczący ulubionych aromatów, dlatego wybrnę najprościej z zagadnienia... najpyszniejsze są produkty o zapachu herbaty, wanilii, miodu, ewentualnie kokosa nie pogardzę też ananasem lub jeżyną :)
Grzech #4: LENISTWO
Których produktów nie używasz z lenistwa?
Nie używam na co dzień cieni do powiek, wynika to najprawdopodobniej z mojej pracy gdzie jestem aktywna przez intensywne 12h i zdecydowanie wolę oszczędzać skórę wokół oczu która i tak jest u mnie sucha i delikatna. Nie stosuję też zbyt często specjalnych produktów do stóp (odświeżaczy, dezodorantów, mgiełek itp,) gdyż moje stópki nie są problematyczne a jedyne czego im potrzebę to dobrego nawilżenia ( i lakieru).
Grzech #5: DUMA
Które produkty dają Ci najwięcej pewności siebie?
Pewność siebie zależy od naszego samopoczucia a do niego przyczynia się zdecydowanie dobry wygląd cery, czyli odpowiednie nawilżenie, promienność, zdrowy blask. Zawsze stawiam na dobre serum zapewniające właściwe odżywienie i wygładzenie, Moim obecnym faworytem jest Nature Republik. Kiedy cera jest właściwie wypielęgnowana przechodzę do korektora i mascary - nic tak nie cieszy jak wytuszowane rzęsy, spojrzenie nabiera głębi, szczególnie moje białe włoski które pokryte kolorem od razu przemieniają mnie z rusałki w "lepszy model" :)
Jakie atrybuty uważasz za najatrakcyjniejsze u płci przeciwnej?
Najseksowniejszy jest zawsze umysł, osoba która nie porywa mnie pasją, swoim poczuciem humoru , nie opowiada nic interesującego nigdy nie będzie dla mnie atrakcyjna. W stronie wizualnej uwielbiam szeroki, szczery uśmiech i tworzące się w tym czasie "kurze łapki" wokół oczu, jest w tym coś magicznego... totalnie przyciąga mnie broda i wysoki wzrost - jak to zawsze komentują złośliwcy, taki "hipster drwal", ale to ściema :) Mam już swojego "drwala"♥ który jest mixem wszystkiego co najlepsze :) [Jeśli jeszcze nie czytaliście zapraszam na post Maćka].
Grzech #7: ZAZDROŚĆ
Najbardziej cieszą mnie produkty słabo dostępne albo naturalna pielęgnacja którą ktoś zadał sobie trud dopasować pod mój profil urodowy. Totalnym rozczulaczem są produkty herbaciane, albo z dodatkiem trawy cytrynowej. Szybsze bicie serca powodują też polskie marki oraz produkty w totalnie minimalistycznych lub designerskich opakowaniach. Wszelkie nawilżacze do ciała, bardzo jasne podkłady albo pomadki to mnie raduje najbardziej!
Dziś szybkie pytania, szybkie odpowiedzi. do wykonania tego TAGU nominowała mnie Olga z przepięknego bloga APIECEOFALLY.
Zastanawiam się jak sami odpowiedzielibyście na te zagadnienia, chętnie poczytam o Waszych "grzeszkach" w komentarzach :)
Ściskam ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostawcie ślad po sobie, dzięki temu łatwiej będzie mi trafić na Wasze blogi :)
Pozdrawiam ciepło i zachęcam do obserwacji :)