Niedawno w moje dłonie wpadła najnowsza propozycja lakierów od marki Mister Milano. Przepięknie zapakowany box zawierał, najnowszą - pastelową kolekcje lakierów hybrydowych. Kolory stworzyła ósemka zdolnych kobiet które postanowiły postawić na subtelne róże oraz nudziaki.
Jestem już po pierwszych testach więc śmiało mogę Wam opisać jakość produktów które znalazłam w Ambasadorskim pudle.
KOLORY
Barwy naprawdę piękne i to pisze osoba która mocno na bakier stoi z różami na pazurkach. Niezwykle szlachetne i kobiece barwy które doskonale będą prezentowały się zarówno na codzień jak i na większe wyjście typu manicure ślubny.
OPAKOWANIE/APLIKATOR
Buteleczki o pojemności, wygodne... Bardzo przypominające mi gabarytowo marki Chiodo czy Semilaca. Pędzelek wygodny, elastyczny o średniej wielkości. Myślę, że bez problemu spiszę się zarówno na bardzo krótkich jak długich paznokciach.
KRYCIE
Tutaj jestem bardzo zaskoczona, jasne kolory zazwyczaj nie posiadają zbyt wielu pigmentu, często wymagają kilku warstw aby nadać płytce pełnego krycia. W przypadku lakierów ujętych w tym poście krycie jest niesamowite już po nałożeniu jednej warstwy płytka jest praktycznie cała i dokładnie pokryta. Przyznam szczerze że rozwazalam nałożenie drugiej warstwy bo pazurki wyglądały po prostu dobrze.
Poniżej na wzorniku pokazuje pokrycie po jednej warstwie lakieru.
TRWAŁOŚĆ
Kolejne zaskoczenie, testowałam na sobie bladą szarość oraz ten nudziakowy róż. Do wykonania każdego mani użyłam bazy oraz topu proponowanego przez markę. Baza jest gęsta ale dobrze przylega do płytki, świetnie się trzyma, nie ma opcji aby coś odeszło czy tak jak przy tańszych lakierach odpadlo w czasie użytkowania (moja a właściwie częsta bolączką mojego wskazującego). Sam kolor nie odpryskuje, nie ściera się na bokach ani czubku co też uważam jest zasługą topu który jest bardzo przyjemny w pracy - nie za gęsty, bezproblemowo rozprowadza się po płytce nie powodując smużenia. Pozostawia ładny ale nieprzesadzony błysk i nie matowieje w czasie noszenia :)
PODSUMOWANIE
Lakiery trafiły do mnie w pięknym, pudrowo różowym boxie z tłoczoną nazwą firmy. W środku znalazłam również cztery misternie wykonane ciasteczka z cukierni artystycznej la vanilla. Oczywiście tylko jedno uchowało się do zdjęć :)
Co do samych produktów to testy wypadły naprawdę dobrze, jestem niezwykle zaskoczona jakością pigmentacji oraz trwałością hybryd na płytce. Dlatego uczciwie mogę Wam polecić przetestowane lakiery a dla tych z Was które lubią pastele na płytce zachęcić do zapoznania się z ofertą marki Mistero Milano. Lakiery najjaśniejsze na pewno zostaną że mną, będę po nie sięgała z przyjemnością. Co do koloru 1063, nie jest to moja bajka, źle czuje się w tym co różowe ale mam już typ z kim podzielę się ową hybrydką :)
Kochane napiszcie mi proszę jakie kolory lakierów preferujecie na cieplejsze dni.. Używałyście w ogóle lakiery tej marki?
Ściskam
_________________________________________________________
PS. MAM DLA WAS SPECJALNE HASŁO: MISTERO - dzięki niemu Wasze zamówienie w sklepie internetowym zmniejszy się o 20% :) PROMOCJA TRWA DO KOŃCA CZERWCA I OBEJMUJE WSZYSTKIE PRODUKTY Z WYJĄTKIEM KATEGORII PROMOCJA I WYPRZEDAŻ :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostawcie ślad po sobie, dzięki temu łatwiej będzie mi trafić na Wasze blogi :)
Pozdrawiam ciepło i zachęcam do obserwacji :)