Tak jak wskazuje nagłówek była to ostatnia niedziela którą spędziłam normalnie, bez izolacji od innych, bez dezynfekowania rąk co sekundę i noszenia maseczek. Jako, że te Święta nie przebiegły dla wszystkich dobrze, chciałam przywołać dobrą chwilę i pokazać Wam jak wyglądało ostatnie spotkanie przy kawie z bloggerkami w Chełmie :)
Jako miejsce spotkania wybrano znana już nam dobrze restaurację Lwów, jest to dla mnie sentymentalny punkt na mapie gdyż to własnie w tym miejscu, blisko siedem lat temu zaczęły się moje pierwsze eventy bloggerskie :)
Tym razem miałam okazję zobaczyć się w dobrze znanym gronie wspaniałych kobiet (Klaudia, Marta, Karolina, Iwonka, Olcia, Gosia, Agnieszka i Sylwia). Początkowo miało być nas troszkę więcej ale wypadki losowe odrobinę okroiły nasz skład. Mimo wszystko doskonale spędziłyśmy wspólnie te kilka godzin :)
Miało to być luźne, niezobowiązujące spotkanie tak aby się zrelaksować, pogadać i pożartować a na koniec jak zwykle jedna z uczestniczek nie dotrzymała słowa i obdarowała nas fantami.
Do tego niecnego ale jakże przyjemnego spisku dołączyło kilka marek,tj. Essence, Catrice, LaQ, Czarszka, Bispol, Melkior, Francuskie Perfumy, Anwen, Polka, AA, Sensation Perfume, NcNails Company, Full Mellow, NKD Skin, Bielenda z Great Story.
Poniżej wrzucam Wam kilka losowych zdjęć z zaledwie cząstką nowości od marek ze spotkania.
Ściskam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostawcie ślad po sobie, dzięki temu łatwiej będzie mi trafić na Wasze blogi :)
Pozdrawiam ciepło i zachęcam do obserwacji :)