Kiedy parę miesięcy temu pokazałam Wam na instagramie swoje jedwabne gumki, dużo z Was było zaskoczonych, że na rynku dostępny jest produkt tego typu. Pierwsze spotkanie z gumkami było niesamowicie dobre, teraz kiedy dosyć mocno je eksploatuje postaram się Wam przybliżyć ich mocne jak i słabe strony, a także odpowiedzieć na najczęściej zadawane pytania dotyczące "gumek" do włosów wykonanych z satyny jedwabnej.
Zacznijmy od początku...
CZYM JEST SATYNA JEDWABNA TO TO SAMO CO JEDWAB?
Satyna to nie materiał a rodzaj splotu dzięki któremu uzyskujemy daną tkaninę. Na rynku dostępnych jest wiele satyn np. bawełnianych, poliestrowych itp. Bogactwo satyn jest wielkie i zależy tak naprawdę od wyobraźni i rodzaju nitek które tkane są w ogólnie przyjętą konfigurację.
SATYNA JEDWABNA to nic innego jak misterna układanka włókien i 100% nici jedwabnych w taki sposób aby stworzyły gładki materiał (splot satynowy/atłasowy). Splot ten charakteryzuje dwustronność materiału tj. z jednej strony błyszcząca gładka, odbijająca światło, z drugiej bardziej matowa, znacznie bardziej tępa w dotyku nadal jednak delikatna i miękka. Tkanina tego typu jest niesamowicie lekka, lejąca, oddychająca - po prostu obłędna!
DLACZEGO AKURAT JEDWAB?
Pierwszy raz z jedwabiem spotkałam się będąc jeszcze nastką, kiedy pierwszy raz poparzyłam swoją skórę (o uczuleniu na słońce piszę tutaj) i nie mogłam absolutnie nic zakładać na siebie bo czułam jedynie silny ból. Wtedy mama pożyczała mi swoje jedwabne koszulę które nie dość, że dawały komfort skórze to jeszcze miałam wrażenie, jakby przyspieszały gojenie miejsc gdzie nie było ranek, a następnie w chwili kiedy ściągnęłam opatrunki jakby wpływały na zaczerwienia i blizny. Już o efekcie "chłodnej" tkaniny która podnosiła komfort rozpalonego ciała nie wspomnę :) Oczywiście to były obserwacje lata temu, dziś już dobrze znam właściwości jedwabiu o których napiszę Wam teraz w telegraficznym skrócie ;)
Jedwab to niesamowicie pożądany surowiec, ma swoje zastosowanie w branży odzieżowej, kosmetycznej a nawet medycznej! Ma imponujący skład - białkowy! 70% fibroiny (białko o dużej zdolności wiązania i zatrzymywania wody) + 30% serycyny (klej jedwabny - naturalny nawilżacz).
Nie wiem czy wiecie ale fibroina jedwabna stosowana jest do tworzenia opatrunków i ma lepsze osiągi niż np. okleinki hydrokoloidalne. Jedwab wpływa też m.in. na regeneracje kolagenu czy na zmniejszenie zakażeń bakteryjnych. Obecnie trwają badania wykazujące skuteczność odbudowy UN u pacjentów z uszkodzeniem nerwów obwodowych przy stosowaniu jedwabiu, ale dobra nie o tym :)
Skupmy się jednak na samym jedwabiu.... Dlaczego tak bardzo go lubię?
- tkanina naturalna
- hipoalergiczna
- o wysokiej przepuszczalności (oddychanie)
- delikatna dla każdej wymagającej skóry, nawet noworodka
- posiada właściwości pielęgnujące
- zatrzymuje temperaturę ciała przez co zwiększa komfort noszenia w skrajnych temperaturach
- jest odporna na odkształcanie/ rozciąganie
- nie mnie się, nie mechaci (stan trudny do osiągnięcia)
- prezentuje się szlachetnie
- jest lekka, delikatna
JEDWABNE SCRUNCHIE/ GUMKI
Jak mieliście okazję przeczytać powyżej tkanina robi zdecydowanie pozytywne wrażenie, od jakiegoś czasu używam jedwabnych poszewek na poduszki ze względu na skórę, postanowiłam więc sięgnąć dalej i sprawdzić czy jedwab ma wpływ również na włosy.
Dla przypomnienia moje włosy są dosyć grube i mocne, średnioporowate, farbowane od lat, obecnie ziołowane henną lub farbowane farbą trwałą. Mają tendencję do nabierania objętości ale nie jest to puch, zawsze miały tendencje do falowania a ostatnio to wyginają się na wszystkie strony świata. Początkowo nosiłam gumki bez metalowych elementów, następnie przerzuciłam się na silikonowe sprężynki, ale chciałam spróbować czegoś delikatniejszego do włosów co nie przyczyniałoby się do plątania. Zamówiłam początkowo jedną scrunchie w kolorze szampańskim (haha nazewnictwo tego koloru sama podsunęłam właścicielce Almanii).
Już po wyjęciu z pudełka, zaskoczona byłam jakością, piękna tkanina o doskonałej barwie a dodatkowo to delikatne przeszycie. Całość prezentowała się wręcz luksusowo!
Pierwsze przetestowanie mieliście okazję śledzić na moim stories, włosy zaplątane w kulkę na głowie trzymały się przez cały 12h dyżur, wytrzymały przebieranie ciuchy-kitel i odwrotnie, bieganie po oddziale, schylanie, obracanie głowy na różne boki. Włosy spięte o 7 rano trzymały się w nienagannym stanie do 19stej. "Kulka" nie migrowała, nie zsuwała się w dół, nie wypuszczała włosów, no ideał. Po dyżurze rozpuściłam włosy ( wtedy jeszcze prostowane) i nie zaobserwowałam praktycznie żądnych odkształceń, scrunchie mimo iż był dobrze opleciony ściągnął się błyskawicznie, bez efektu szarpania, splątania czy wyrywania pojedynczych włosków.
Napisałam wtedy do właścicielki marki Moniki z podziękowaniami ponieważ do zamówienia dorzuciła mi rabat i tak podsunęłam jej pomysł aby stworzyć mniejsze wersje gumeczek jedwabnych, tak aby posiadaczki cienkich czy rzadszych włosów też miały szanse spróbować tych cacek, w końcu włosy delikatne potrzebują jeszcze więcej troski i delikatności :) Zresztą nie tylko takim włosom przydadzą się mniejsze wersje, sama ich używam namiętnie i bardzo, bardzo lubię :) Bo jak już pewnie się domyślacie na jednej sztuce się u mnie nie skończyło ;))
Zresztą spójrzcie sami...
Tutaj zostawiam Wam porównanie wielkości dwóch wersji :)
ALMANIA to bogactwo kolorów w ofercie znajdziecie piękne pastele, tkaniny wzorzyste czy intensywne barwy (obłędny jest nowy, Anwenowy fiolet!) Jak jednak widzicie sama postawiłam na klasykę, odcień szampański, granat, czerwień czy czerń. Odcienie które pasują do mnie i spisują się w każdym ootd :)
Oczywiście wszystkie produkty marki wykonane są z czystego jedwabiu Mulberry.
Jak się spisują?
Tak jak wspominałam na wyżej zarówno większe jak i drobniejsze wersje spisują się doskonale! Bardzo dobrze trzymają włosy a przy tym są niesamowicie delikatne. Włosy nie plączą się, nic ich nie szarpie, delikatnie się ściągają i są zdecydowanie gładsze. Moim zdaniem w zadowoleniu pełne 10/10!
Słabe strony jedwabnych gumek?
Ciężko się doszukać minusów samych scrunchie a przynajmniej ja nich nie dostrzegam. Muszę Wam jednak wspomnieć o samej tkaninie. Mimo, iż jedwab jest bardzo wytrzymałym materiałem to nie można zapomnieć, że sam w sobie jest również delikatny. Jedwab nie lubi bardzo długich i intensywnych ekspozycji słonecznych a swoją niechęć objawia niewielką utratą koloru.
Jedwab nie przepada za wilgocią, więc lepiej nie stosować go na mokre włosy aby nie stracił swych pielęgnacyjnych właściwości :) Tyle, czyli praktycznie nic :D
Poniżej zostawiam Wam zdjęcie tych których używam od kilku miesięcy, każda z nich przynajmniej parę razy była na mokrych włosach, była moczona a nawet prana wielokrotnie, jak widać wizualnie nie ma tragedii :)
Jeśli o mnie chodzi bardzo polecam Wam te gumki, w moim przypadku diametralnie zmieniły jakość włosów! Uważam, że ze wzgledu na swoją rozciągliwość ( gumka nie tkanina) spiszą się zarówno osobom które maja bardzo gęste kręcone włosy ( jako pojedynczy oplot) lub jako standardowe splątanie kitki w 2 lub 3 razy w zależności od grubości kitki. Uwielbiam nosić drobniejsze gumki na głowie mając splecione dwa "rogi" - mega fryzura na upały. Obecnie przymierzam się do zakupu czarnego turbanu lub czepka do spania ale zobaczymy jak to będzie, póki co moje włosy śpią na poszewce jedwabnej którą zresztą widzicie na tych zdjęciach ( kolor kości słoniowej).
Marka oprócz gumek, turbanów i czepków posiada w swej ofercie ładne przepaski a także poszewki jedwabne ( posiadam jedną z ALMANI i bardzo lubię).
Często pojawiają się promki więc warto polować :) TUTAJ MOŻECIE JE NABYĆ -ALMANIA
Dajcie znać co myślicie o takich rozwiązaniach do włosów :) Miałyście kiedyś styczność z jedwabiem na włosach?
Ściskam <3
_____________________________________________________
ps. wiecie, że dzikie jedwabniki "wytwarzają" grubsze i mniej połyskujące włókna te nitki są tańsze i rzadko kiedy stosowane w przemyśle tkackim. Do produkcji tkanin używa się głównie włókien jedwabnika hodowlanego - morwowego.
PS.2. POST NIE JEST SPONSOROWANY - zwyczajnie jestem zachwycona tym produktem :)